Są po dwóch stronach politycznej barykady, ale jest jedna sprawa, która łączy Lecha Wałęsę (78 l.) i Jarosława Kaczyńskiego (72 l.)! To obowiązkowa msza święta w niedzielę i do tego z własnym modlitewnikiem!
Zarówno dla Lecha Wałęsy, jak i Jarosława Kaczyńskiego, religia jest bardzo istotną kwestią w ich życiu. W dodatku trwający od 17 lutego do 3 kwietnia Wielki Post skłania byłego prezydenta, który przyjął kilka dni temu drugą dawkę szczepionki na koronawirusa i prezesa PiS, do refleksji nad żywotem i marnością tego świata. Wałęsa jak i Kaczyński od lat przywiązani są też do swoich modlitewników, a w okresie Wielkiego Postu są one szczególnie pomocne do tego, aby dobrze przygotować się duchowo do świąt wielkanocnych. – Do kościoła chodzę co niedzielę. Ale jestem na tym świecie już zmęczony, tęsknię do tego drugiego. Czuję się już trochę lepiej niż jeszcze kilka dni temu, ale jeszcze nie tak, jak się czułem przed szczepionką. Czuję się taki przymulony, mam złudzenie, że się zaraz przewrócę i chodzę, jak marynarz po statku– powiedział w rozmowie z „Super Expressem” były prezydent Lech Wałęsa.