Konsulat Generalny RP w Łucku objął patronatem festiwal muzyki jazzowej, który odbędzie się w dawnym kościele pw. Narodzenia Matki Bożej i św. Antoniego w Równem, odebranym w 1958 roku katolikom i zamienionym na funkcjonującą do dzisiaj salę organową. Otwarty list wyrażający protest przeciwko patronatowi wystosowały środowiska katolickie i polskie z Wołynia.
Sala muzyki kameralnej i organowej w Równem, czyli dawny kościół pw. Narodzenia Matki Bożej i św. Antoniego będzie jednym z sześciu miejsc na Ukrainie i w Polsce, w których w dniach 4-6 grudnia br. odbędzie się XX Międzynarodowy Festiwal Współczesnej Muzyki Improwizacyjnej „JAZZ BEZ”. 4 grudnia w Równem koncertować będą polscy i ukraińscy muzycy, odbędą się też warsztaty dla dzieci i młodzieży. Jak można dowiedzieć się ze strony tej imprezy na Facebooku , koncert i warsztaty w Równem patronatem objął Konsulat Generalny RP w Łucku.
Należy przypomnieć, że miejsce imprezy – kościół pw. Narodzenia Matki Bożej i św. Antoniego w Równem znajdował się w rękach katolików (głównie Polaków pozostałych po II wojnie światowej na Wołyniu) do 1958 roku. Rówieńska parafia liczyła wówczas kilkuset wiernych, a posługiwał w niej obecny Sługa Boży o. Serafin Kaszuba. W 1958 roku władze sowieckie rozpętały na duchownego nagonkę, pozbawiły go praw proboszcza i zmusiły do opuszczenia miasta. Kościół został odebrany katolikom i przebudowany, w latach 80. otwarto w nim salę organową. Jak pisaliśmy na naszym portalu, współczesne ukraińskie władze odmawiają jego zwrotu prawowitym właścicielom .
W środę list otwarty z protestem przeciwko patronatowi polskiej placówki dla wydarzenia organizowanego w zagarniętym kościele wystosowali Jarosław Kowalczuk – prezes Centrum Kulturalno-Edukacyjnego im. Tomasza Oskara Sosnowskiego, organizacji skupiającej Polaków z Wołynia, oraz ks. Witold Kowalów, rezydent parafii rzymskokatolickiej w Ostrogu i redaktor naczelny czasopisma „Wołanie z Wołynia”. Zdaniem sygnatariuszy listu konsulat postępując w ten sposób „uwiarygadnia działania sił zła walczących z Kościołem Katolickim i niszczących zabytki i pamiątki polskości”.
CZYTAJ TAKŻE: Ukraina: przy udziale wicekonsula RP pochowano szczątki wydobyte podczas skandalicznej ekshumacji
„Jazz w kościele – takiej hańby jeszcze nie było w Równem. Powtarza się sytuacja jaka była kilkanaście lat temu z wystawą małp karłowatych” – czytamy w liście.
Postawę konsulatu nazwano w liście „przykrą”. Jak napisano, sprawa wywołuje wśród miejscowych katolików oburzenie i obawy przed zbezczeszczeniem świątyni.
CZYTAJ TAKŻE: Polscy dyplomaci ze Lwowa złożyli wieńce przy grobach członków OUN-UPA
Jarosław Kowalczuk i ks. Witold Kowalów wyrazili też żal, że konsulat w Łucku zamiast wspierać wysiłki o zwrot świątyni, „wbija” im „nóż w plecy” swoim patronatem. „Jeszcze raz prosimy o interwencję i odstąpienie od patronatu nad bezczeszczeniem naszego kościoła” – napisali w liście adresowanym do konsula generalnego RP z Łucka Sławomira Misiaka.
List otwarty ks. Witolda Kowalowa z #Wołyń #Kresy do @PLinLutsk . #Kościół @agencja_KAI @PAPinformacje @KRESYPL @Kresowianie @WspolnotaPolska @PLinLviv @PLinUkraine @IPinKyiv @MSZ_RP @RauZbigniew @rwatykanskie @kaizagranica @RadioZagranica @MonitorWolynski @WolynFilm pic.twitter.com/uAUQ3sDDfV — Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) December 2, 2020
List doczekał się kuriozalnej odpowiedzi udzielonej na Facebooku z konta Konsulatu Generalnego RP w Łucku . Niepodpisana osoba – najpewniej sam konsul generalny – stwierdziła w nim, że „nie wszystko wie”, ponieważ stosunkowo krótko pracuje w konsulacie. Polski dyplomata usprawiedliwiał się też faktem, że kościół od lat 50-tych ubiegłego stulecia formalnie jest salą organową. Powoływał się też na fakt, że festiwal w poprzednich latach odbywał się w tym miejscu „i żadnych społecznych protestów nie było”.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejna kompromitacja dyplomatów RP ze Lwowa? Biało-czerwona wiązanka na grobie szefa OUN