Przyjaciółka Merkel uratuje Polskę?! Szefowa Komisji Europejskiej może…

Przyjaciółka Merkel uratuje Polskę

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen chce wprowadzić europejską płacę minimalną. Według jej metodologii w Polsce oznaczałoby to obniżkę płacy minimalnej.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen może nieoczekiwanie stać się zbawczynią polskiej gospodarki. Przyjaciółka Angeli Merkel forsuje bowiem projekt europejskiej płacy minimalnej.

Jednak metodologia von der Leyen może okazać się korzystna dla pracodawców. Niemka chce bowiem, aby płaca minimalna wynosiła 60 proc. mediany wynagrodzeń.

A to, w przypadku Polski, oznaczałoby spadek płacy minimalnej. Według GUS, aktualna mediana zarobków w Polsce to 4094 zł, czyli ok. 917 euro.

Gdyby w życie wszedł projekt europejskiej płacy minimalnej to w Polsce wyniosłaby ona 550 euro. Dla porównania socjaliści z PiS podnieśli ją aż do 611 euro.

A podnoszenie płacy minimalnej sprawiło, że pojawiły się kłopoty z legalnym zatrudnianiem pracowników, którzy musieli dostawać minimum, na które nie było stać pracodawców lub które nie było adekwatne do wykonywanej pracy.

Pomysł szefowej Komisji Europejskiej ma jednak swoich przeciwników. To związki zawodowe, ale i m.in. Konfederacja Lewiatan, według której tego typu decyzje powinny zapadać lokalnie.

– Opowiadamy się za przeprowadzeniem dyskusji na temat skutecznych mechanizmów ustalania wysokości płacy minimalnej oraz wzmocnieniem roli partnerów społecznych. Nie godzimy się jednak, aby te sprawy regulować w unijnej dyrektywie – oświadczyła Konfederacja Lewiatan.

Europejskiej płacy minimalnej sprzeciwiają się również związki zawodowe ze Szwecji, Danii czy Finlandii. Zamożne kraje nie mają określonego w prawie poziomu płacy minimalnej.

ŹRÓDŁO: INNPOLAND / RADIO ZET / NCZAS.COM

Więcej postów