Krzysztof Jackowski zabiera głos nie tylko w sprawach politycznych czy związanych z epidemią koronawirusa. Jasnowidz z Człuchowa zdradził także swoją wizję dotyczącą pogody na zimę 2020.
W tym roku lato nie rozpieszczało. Częste ulewne deszcze i chłodne dni niewątpliwie pokrzyżowały wiele urlopowych planów. Czy zatem zima będzie równie kapryśna? Krzysztof Jackowski podzielił się swoimi przeczuciami podczas swojej audycji na YouTube.
Podczas transmisji na żywo na YouTube widzowie mogą zadawać pytania Krzysztofowi Jackowskiemu. Jasnowidz odpowiada na nie w czasie rzeczywistym. Często poruszane są w nich kwestie dotyczące polityki, zdrowia, pandemii koronawirusa czy osób zaginionych. Pojawiają się także pytania dotyczące pogody.
Takie właśnie pytanie padło podczas ostatniej audycji jasnowidza z Człuchowa. – Pani Ewa pyta, jak będzie zima w tym roku – odczytał Krzysztof Jackowski.
– Jakie lato w tym roku, powiedziałem, że będzie kapryśne i brzydkie. Nawet gdyby teraz zaczęło mocniej świecić słońce, to i tak takie lato nam w głowie zostanie. Bo już połowa lata przeszła i było kapryśne i brzydkie – przypomniał.
– Zima? Będzie ponura i łagodna – kontynuował jasnowidz Jackowski. – Ponura i łagodna, czyli dżdżysta, mglista, ale łagodna – dodał.
– Wiecie jakie miałem wrażenie? Że tego lata jeszcze może dojść do sytuacji, jeżeli chodzi o pogodę, gdzie, wyobraźcie sobie, przez kilka dni tak intensywnie będzie padać, że się zdarzy taka lokalna powódź, duża. Przez kilkudniowe deszcze. Takie mam wrażenie – dodał.