Specjaliści nie mają wątpliwości, że świat czeka kolejny kryzys. Wszystko przez zamrożenie gospodarki z powodu epidemii koronawirusa. Niemcy już się na niego przygotowują i obniżają podatki.
Jak można przygotować się na kryzys ekonomiczny? Można pobudzać gospodarkę obniżając podatki, dzięki czemu mający więcej w kieszeni ludzie, więcej kupują.
Tak robią kraje rozwinięte, m.in. Niemcy, które obniżają VAT do 16 proc. Już prawie nie da się niżej, bo w UE postawiono granicę na poziomie 15 proc.
Polski rząd w tym czasie wymyślił „bon turystyczny”, czy „warzywniak plus”. Ekonomiści obawiają się, że przy „500 plus”, „trzynastkach” etc. zaraz powstanie „inflacja plus”.
Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha proponuje, by Polska poszła jednak drogą krajów, które wiedzą jak budować dobrobyt. Co więcej, specjalista twierdzi, że w kwestii obniżania podatków powinniśmy wyprzedzić Niemcy.
„Proponowałem obniżenie w Polsce VAT do 15%, bo w UE niżej nie można. Rząd Niemiec już realizuje to co proponowałem i obniża 19% VAT do 16%. Panie premierze w tej sytuacji powinniśmy obniżyć w Polsce VAT do 15%. Bądźmy choć raz przed, a nie za Niemcami. Możemy wygrać! Czas nagli” – napisał na Twitterze ekonomista.
Proponowałem obniżenie w Polsce VAT do 15%, bo w UE niżej nie można. Rząd Niemiec już realizuje to co proponowałem i obniża 19% VAT do 16%. Panie @PremieRP w tej sytuacji powinniśmy obniżyć w Polsce VAT do 15%. Bądźmy choć raz przed, a nie za Niemcami. Możemy wygrać! Czas nagli.
— Andrzej Sadowski (@AndrzejSadowski) June 8, 2020