Francuskie media zainteresowały się tegorocznymi manewrami Defender Europe. Dziennik „Ouest France” pisze nawet o amerykańskiej armii, którą „rzuca się do Europy na gigantyczne ćwiczenia”. Czytelnik dowie się, że to tylko „obrona Europy Wschodniej”.
Ciekawe, że z jednej strony prezydent Macron mówi o braku zaufania do USA i jego zdolności obronnych Europy, a nawet o wycofywaniu się Amerykanów, a z drugiej strony, manewry, które takie zaangażowanie potwierdzają („odbywają się z inicjatywy Waszyngtonu”) są traktowane przez francuskie media niemal jako jakaś amerykańska fanaberia.
Przypomnijmy, że w ćwiczeniach weźmie udział 37 000 żołnierzy, w tym 20 000 Amerykanów. 21 lutego do portu w Bremerhaven w Niemczech zawita pierwszy statek przewożący sprzęt US Army. Defender Europe 20 to największe ćwiczenia wojskowe w Europie od dwudziestu pięciu lat.
Sprzęt wypływa z pięciu amerykańskich portów. Do 9 000 amerykańskich żołnierzy bazujących już w Europie dołączą jednostki z USA. Z 20 tys. rozmaitych pojazdów (czołgi, samobieżne działa, wozy pancerne), które wezmą udział w manewrach, 7 tys. przyjeżdża bezpośrednio ze Stanów Zjednoczonych, a reszta pochodzi z zapasów armii amerykańskiej w Europie.
Francuskie media piszą, że w drogę ruszył już sprzęt z magazynów w Belgii (Zutendaal) oraz z Niemiec (Dulmen i Mannheim). Do baz trafia też sprzęt drogą lotniczą, a relokacja odbywa się też drogą kolejową. Sprzęt trafia do baz w Niemczech (Bergen i Grafenwoehr), a reszta do Polski, głównie na Dolny Śląsk. Manewry to przede wszystkim wielkie przedsięwzięcie logistyczne.
https://twitter.com/balt_security/status/1227365171787636739?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1227365171787636739&ref_url=https%3A%2F%2Fnczas.com%2F2020%2F02%2F20%2Ffrancuzi-sceptyczni-wobec-manewrow-defender-europe-20%2F
„Ouest France” wskazuje na dwojaki cel ćwiczeń Defender Europe 20. Pierwszy to właśnie przetestowanie relokacji oddziałów wojsk z USA do Europy, w ramach scenariusza kryzysowego w Europie Wschodniej. Drugim celem jest symulacja konwencjonalnej walki na dużą skalę w krajach bałtyckich i w Polsce.
https://twitter.com/balt_security/status/1227661869361631233?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1227661869361631233&ref_url=https%3A%2F%2Fnczas.com%2F2020%2F02%2F20%2Ffrancuzi-sceptyczni-wobec-manewrow-defender-europe-20%2F
Gazeta dodaje, że w wyniku manipulacji opinią publiczną w tym regionie „zagrożenie konfliktem z Rosją jest traktowane poważnie”.
Źródło: DZIENNIK „OUEST FRANCE”
A co takiego złego Ruski robili manewry i się nie przejmowali to niech teraz popatrzą jak wyglada druga strona z wyposażeniem . A jeżeli chodzi o Niemców to takich pierdołow lepiej nie rozgłaszać bo ich była minister tak Bundeswer rozpiepszyla ze teraz mogą tylko w kuchni polowej gotować .
Słychać Wycie? Znakomicie! Już teraz wiecie dlaczego francuski kogucik zmienił front wobec Polski