Dziennikarskie śledztwo ujawniło, iż w Szwecji dochodzi do manipulacji, w wyniku której dzieci imigrantów wraz z rodziną mogą uzyskać pozwolenie na pobyt.
Według szwedzkiego magazynu „Filter”, „[…] mimo manipulacji tzw. apatia została uznana przez szwedzkie władze za nową jednostkę chorobową”.
Dziennikarze miesięcznika dotarli do dorosłych dziś osób, które będąc dziećmi zostały poinstruowane przez rodziców, jak mają udawać apatię przed służbami socjalnymi oraz lekarzami.
20-letnia Anahit wspomina, że kiedy była dzieckiem ojciec poradził jej, aby „nie mówić, nie uśmiechać się, nie reagować na nic”. Gdy dziewczyna miała 10 lat, celowo przestała chodzić do szkoły. Aby diagnoza apatii była wiarygodna, Anahit głodzono – otrzymywała jedynie jogurt oraz napoje z witaminami.
Magazyn dotarł również do Nermina, którego rodzina posadziła na wózek inwalidzki, kazała udawać apatyczne dziecko, a także odseparowała od rówieśników. Mężczyzna twierdzi, iż rodzice kłamali przed lekarzami, że cierpi on na padaczkę.
W obu tych przypadkach, zmuszanie dzieci do oszustwa na temat własnego zdrowia nie przyniosło dla nich korzyści – Anahit trafiła do rodziny zastępczej i ma traumę, a Nermin próbował popełnić samobójstwo.
Co ciekawe, tylko w Szwecji udokumentowano fenomen apatycznych dzieci. W 1998 roku, 15-letni Czeczen nie chodził, ani nie mówił. Cudownie wyzdrowiał, gdy po czterech tygodniach razem z rodziną otrzymał azyl.
Apatia została wpisana przez szwedzkie władze na listę chorób – przy zaznaczeniu, iż występuje ona u dzieci z rodzin, które ubiegają się o azyl.