Andrzej Duda być może otrzyma Łańcuch Orderu Orła Białego. Wielu osobom ten pomysł się nie podoba. Specjaliści również są bardzo sceptyczni i w ostry sposób wypowiadają swoją opinię na ten temat.
Andrzej Duda być może otrzyma wyjątkowe odznaczenie, które odegrało ważną rolę w historii Polski. Pomysł ten został ostro skrytykowany przez specjalistów, którzy w takim działaniu nie widzą niczego poza niepotrzebnym wywyższaniem się. Według nich jest to śmieszne.
Andrzej Duda może otrzymać odznaczenie jako pierwszy prezydent w historii
Andrzej Duda być może, jako pierwszy prezydent, dostąpi zaszczytu noszenia szczególnego odznaczenia, jakim jest Łańcuch Orderu Orła Białego. Klejnot Rzeczpospolitej ostatnio noszony był przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Petycja na ten temat trafiła do Senatu w czerwcu tego roku. Specjaliści i historycy są oburzeni tym pomysłem i ostro komentują zamiary przywrócenia tego odznaczenia w 2019 roku. Twierdzą, że jest to zwyczajnie nie na miejscu i zakrawa o arogancję.
Insygnia powstały na zamówienie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego i przebywają obecnie w Zamku Królewskim w Warszawie. Nie wiadomo, podczas jakich okazji prezydent kraju miałby nosić to odznaczenie. Wcześniej Klejnot Rzeczpospolitej był używany w trakcie królewskiej koronacji. W 1992 roku podjęto próbę przywrócenia Łańcucha, która spotkała się jednak z brakiem entuzjazmu. Nie pasowała bowiem do idei budowania Polski na nowo czyli na demokratycznych fundamentach, co oznaczało odseparowanie się od przymiotu monarszego.
Specjaliści również sądzą, że jest to pomysł chybiony. Przypominają, że władca, który nosił to odznaczenie, głównie kojarzony jest z rozbiorami Polski. Antykwariusz Adam Orzechowski, także sądzi, że Łańcuch ma jedynie negatywne konotacje. Twierdzi, że w obecnej Polsce nie ma miejsca na takie symboliczne gesty, które stawiałyby kogokolwiek ponad prawem.
– Dzisiaj z tego zrobiono cyrk. Dzisiaj prezydent słucha Nowogrodzkiej, to jest śmieszne. Może ten łańcuch orderowy powinien trafić do prezesa prezesów, a nie do prezydenta. Poza tym dziś wszyscy są równi wobec prawa, więc to wywyższanie jest śmieszne – kwituje całą sytuację specjalista, odnosząc się jednocześnie do podległego statusu, jaki ma Andrzej Duda wobec Jarosława Kaczyńskiego.