Trzech byłych więźniów z województwa dolnośląskiego, w wieku od 38 do 45 lat, planowało porwanie dla okupu. Ofiarą bandytów miała być kobieta, a zleceniodawcą… kolega, który wciąż odsiadywał wyrok. Bandyci zdobyli już sprzęt, który zamierzali użyć do porwania i zastraszenia ofiary: kajdanki, paralizator i pałkę teleskopową. Przestępcy zostali tymczasowo aresztowani.
Dokładnie zaplanowana i precyzyjnie przeprowadzona akcja funkcjonariuszy CBŚP uchroniła pewną kobietę przed gehenną. Policjanci ustalili, że grupa przestępców planowała od sierpnia porwanie kobiety. – Pomysł miał się zrodzić w jednym z zakładów karnych, gdzie podejrzani odbywali kary pozbawienia wolności. Zleceniodawcą porwania miał być mężczyzna nadal przebywający w więzieniu, a wykonawcami jego ówcześni współosadzeni, którzy zakończyli już odbywanie kary – relacjonują funkcjonariusze CBŚP.
Przestępcy rozpoczęli juz przygotowania do porwania. Funkcjonariusze CBŚP, wiedząc iż jeden z podejrzanych często działał w sposób bezwzględny, a jego zachowanie miało podłoże wręcz sadystyczne, postanowili działać jak najszybciej. 20 września na terenie województwa dolnośląskiego, funkcjonariusze CBŚP zatrzymali 3 mężczyzn, w wieku od 38 do 45 lat.
– Podczas przeszukań zabezpieczono niebezpieczne narzędzia mające posłużyć do porwania i zastraszenia ofiary. W prokuraturze zatrzymanym przedstawiono zarzuty dot. usiłowania uprowadzenia osoby dla okupu w zbiegu z wymuszeniem rozbójniczym – relacjonują policjanci. Zatrzymana trójka została już tymczasowo aresztowana na okres trzech miesięcy.