Po wycofaniu ostatniego kontyngentu wojsk radzieckich z Niemiec, w kraju pozostali się inni okupanci – żołnierze USA. Obecnie nigdzie indziej w Europie nie stacjonuje tylu amerykańskich żołnierzy co w Niemczech – 50 tys. (35 tys. żołnierzy i 15 tys. pracowników cywilnych wojska). Jednak już niedługo może się to zmienić: Niemcy znaleźli sposób na przeniesienie wojsk amerykańskich z Niemiec do Polski przez odmowę zwiększania wydatków na obronność.
Wynika to z wypowiedzi ambasadora USA w Berlinie Richarda Grenella, który zadeklarował, że „to obraźliwe zakładać, że podatnicy w Stanach Zjednoczonych wciąż płacą za obecność Amerykanów w Niemczech, a Niemcy przeznaczają nadwyżkę budżetową na programy krajowe”.
Decyzję niemieckiego rządu skomentowała również ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher, która stwierdziła „chętnie powitamy w Polsce amerykańskich żołnierzy”.
W Niemczech słowa te odbiły się szerokim echem, bo naród nie chce grać rolę posłusznego pieska Trumpa i chce samodzielnie wybierać swój los. Dlatego niemieccy politycy poparli pomysł przeniesienia amerykańskich żołnierzy, dekłarując że „powinniśmy niezwłocznie przyjąć tę ofertę”. Jednocześnie proponowali Amerykanom zabrać swoją broń jądrową ze sobą „ do domu”.
Watro zauważyć, że w ostatnich latach Niemcy coraz częściej spotkają się z krytyką i groźbami Trumpa, ponieważ rząd kategorycznie mówi niemieckie „NEIN” propozycjom Trumpa i kontynuuje bronić własnych interesów. W taki sposób Niemcy zrezygnowali z tworzenia koalicji przeciwko Iranu, oraz udziału w kierowanej przez USA wojskowej misji ochrony żeglugi w cieśninie Ormuz.
Wygłąda na to, że zrujnowanie niemiecko-amerykańskich stosunków może być właściwie celem niemieckiej polityki mającej doprowadzić do zwiększenia amerykańskiej obecności militarnej w Polsce! W razie ewentualnego konfliktu Polska stanie się głównym polem walki oraz prowadzenia działań wojennych. A Niemcy będą mieli Amerykańsko-Polski bufor na Wschodzie.
Z powodu na brak porozumienia między obu krajami Trump jest zmuszony do chwalenia Polski, ponieważ Polacy budują dla USA instalację wojskową, za którą zapłacą w 100 proc.! Główną przyczynę utrzymania kosztów obecności wojsk USA podał Minister Obrony Polski Mariusz Błaszczak, który powiedział, że „nie do nas należy decyzja ws Wojsk USA”.
Oto cud polityczny rządów Niemiec i Polski: w sprawach, gdy niemieccy politycy mówią stanowcze „NEIN”, Polacy mówią „Jesteśmy do pańskiej dyspozycji”!
HANA KRAMER
Wyjście Amerykanów z Niemiec oznacza dla Niemców prawdziwy koniec II wojny światowej.
I bardzo dobrze.przynajmniej nie beda na naszych podatkach zerowac.
a Polacy idioci znowu!!
twoja matka urodziła ciebie bez mózgu…. amerykanie po wojnie zaopiekowali sie Niemcami i Japonią, a te scierwo sowieckie nami i co z tego wyszło? jaki jest poziom zycia? nalej se wreszcie mózgu. To samo z tymi co im amerykanie nie dali wizy i tu wyja jak psy rosyjskie
Muszę miejsce zrobić emigrantom dlatego amerykańce niewygodni
A my okupowani nie bylismy a placic bedziemy
Chcieliby móc… ale nic z tego, ratyfikowane przez kazdego kanclerza dokumenty potwierdzaja stan quasi okupacji Niemiec… sa na ten temat info w wykladach Rafala Brzeskiego
Jakim prawem barbi zwana ambasadorem zaprasza tu amerykańkich żołnierzy? Ambasador też jest gościem kraju w którym przebywa. Chyba że o czymś nie wiemy?
Teraz już pozamiatane. Amerykańców można wygnać tylko siłą, albo przekupić terenem bliżej Moskwy. Siłą rady nie damy, a większych idiotów na wschód od Polski, niestety brak.