Szwedzki ekspert zaproponował nową „broń” w walce z agresorami. Wpadł na pomysł, aby Szwedzi stylizowali się na bezdomnych.
Wspomniana rada to odpowiedź na coraz częstsze doniesienia o zbrodniach na tle rabunkowym. W ubiegłą środę w Göteborgu doszło do napadu, w wyniku którego nastolatek został zasztyletowany. Szwed był na spacerze ze swoim kolegą, kiedy nagle podbiegł do nich „gang” składający się z trzech osób, który zagroził im nożem. Napastnicy obrabowali ich ze wszystkich kosztowności, pieniędzy i telefonów. Kiedy jeden z chłopaków wyraził sprzeciw, agresor dźgnął go nożem.
Sven-Erik Alhem (przewodniczący organizacji Crime Victim Support) w rozmowie ze szwedzką TV4 wezwał społeczeństwo do ubierania się w sposób „biedny”, co ma pomóc im w uniknięciu napadów. „Jeśli chcesz zmniejszyć ryzyko napadu, musisz ubierać się źle i wyglądać, jakbyś niczego nie posiadał” – zaapelował.
Zauważył, iż napastnicy często dobierają swoje ofiary na podstawie cech fizycznych i tzw. „pierwszego wrażenia”. Bezpieczniejsze jest zatem ubieranie się w sposób skromny, nie epatujący bogactwem. Chang Frick przyznał, że może się to wydawać dziwne, ale „to nie tylko ubrania – bycie nieobciętym i nieogolonym może zrobić dużą różnicę”. „Jeśli masz na sobie parę słuchawek do drogiego iPhone’a, natychmiast się ujawnisz” – dodał.