Skandaliczne zachowanie internetowego gwiazdora. Youtuber, którego w sieci ogląda ponad 43 tys. osób (głównie nastolatków), promował się, atakując niewinnego człowieka. Na deptaku nad Wisłokiem młody mężczyzna pobił bezdomnego. Na nagraniu widać, jak uderza go pięścią w twarz. Zaatakowany upadł na ziemię. Żaden z kolegów nie zwrócił uwagi Mateuszowi D. Wszyscy zachowywali się, jakby oglądali kabaret.
Sprawę bulwersującego zachowania Mateusza D. z Rzeszowa nagłośnił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Mężczyzna jest znany z tego, że opowiada na swoim kanale na Youtube o grach komputerowych. Tym razem dał się poznać swoim fanom od najgorszej strony.
W internecie opublikowano film, na którym Mateusz D. najpierw drwił i prowokował bezdomnego mężczyznę, a następnie, kiedy ten zrzucił mu czapkę z głowy, zaczął okładać go pięściami.
Koledzy youtubera nie interweniowali, kiedy niewinnemu człowiekowi działa się krzywda. W tle ich rozbawione głosy z komentarzami : „Co tu się od***ało”, „ja p***olę, jaki agresor” . Zamiast przejąć się krzywdą człowieka, towarzysze internetowego celebryty zanosili się ze śmiechu.
Przedstawiciele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zawiadomili o sprawie prokuraturę. Skontaktowali się też z jedną z największych platform do sprzedaży i kupna gier komputerowych, z którą współpracował Youtuber. Po zapoznaniu się ze sprawą firma zdecydowała, że zerwie kontrakt z Mateuszem D.
Dlaczego przedstawiciele organizacji postanowili interweniować? „Poczucie bezkarności i jednoczesna potrzeba „fejmu” wśród widzów powodują, że przekraczają kolejne granice. A wtedy wkracza Ośrodek. Dlaczego? Bo to, co nas najbardziej bulwersuje to fakt, że większość ich widzów to dzieci i młodzież. Ich idole pokazują im wzorce zachowań, które szybko zostają uznane za naturalne i obowiązujące” – czytamy na stronie OMZRiK.