Włoskie media informują o tragicznej śmierci mieszkającej w Syrakuzach Polki. 41-latka utonęła podczas kąpieli w morzu. Prawdopodobnie zasłabła w wodzie. Ciało kobiety znaleziono w okolicach Tonnara Santa Panagia.
Jak podaje „La Sicilla” 41-latka od kilku lat mieszkała w Syrakuzach. Tego dnia wyszła popływać w okolicach Tonnara Santa Panagia. Miał do niej dołączyć jej partner, z którym często się umawiała w tym miejscu.
Chociaż policja nie zakończyła jeszcze dochodzenia, wstępnie założono, że w trakcie pływania kobieta mogła śle się poczuć i zasłabnąć.
FAKT.PL