Żadne czary tym razem nie pomogły! Najpierw z MON zniknął Antoni Macierewicz (70 l.), zaraz po nim jego młodociany pupil Edmund Janniger (23 l.), przez internautów zwany żartobliwie Harrym Potterem.
Nowy szef MON Mariusz Błaszczak (49 l.) nie chciał korzystać z jego rad.
– Informujemy, że umowa o pracę zawarta z Edmundem Jannigerem wygasła w dniu 19 stycznia 2018 r. – potwierdza biuro prasowe resortu. Zgodnie z przepisami asystenci, doradcy lub członkowie gabinetów politycznych tracą pracę wraz z odwołaniem ministra lub wiceministra, dla którego pracowali. A Janniger przez ostatni rok zajmował stanowisko asystenta politycznego. Miał m.in. organizować spotkania z przedstawicielami zagranicznych uczelni. Jak informuje MON, maksymalne zarobki takiej osoby to 3170 zł.
SE.PL