Szef MON: Istnieją generałowie, dla których nie powinno być miejsca w polskiej armii

– Dzisiaj polska armia to jest armia, w której poza wojskami operacyjnymi są także Wojska Obrony Terytorialnej, które są zdolne do organizowania społeczności lokalnej, do skutecznego oporu i skutecznego działania wtedy, gdyby zagroziło nam niebezpieczeństwo – mówił w programie „Bez Retuszu” na antenie TVP Info minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz.

 W środę Sejm odrzucił wniosek Platformy Obywatelskiej o wotum nieufności dla ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza. Za przyjęciem wniosku głosowało 190 posłów, przeciw – 238. – Ten program, realizowany przez ostatnie 18 miesięcy, został przez posłów – i to z dużą nadwyżką – zaaprobowany. A powodem do satysfakcji było przede wszystkim to, że ponad połowa klubu pana Kukiza stanęła po stronie wzmacniania armii – skomentował głosowanie Antoni Macierewicz.

Szef MON przekonywał, że „dzisiaj polska armia to jest armia, w której poza wojskami operacyjnymi są także Wojska Obrony Terytorialnej, które są zdolne do organizowania społeczności lokalnej, do skutecznego oporu i skutecznego działania wtedy, gdyby zagroziło nam niebezpieczeństwo:. – wskazywał. – Armia jest dzisiaj z narodem. Jest związana na powrót ze społeczeństwem, uzyskała olbrzymią ilość nowego, najnowocześniejszego sprzętu. To jest armia, która odmładza także kadrę oficerską – mówił.

 Minister obrony narodowej skrytykował swoich poprzedników w resorcie. – Sposób kształcenia kadr był taki, że ten naturalny polski patriotyzm był tłumiony, był pogardzany, był ustawiany w kącie. W sztabie generalnym wisiały jeszcze zdjęcia Rokossowskiego i innych sowieckich generałów, jako patronów, którzy mieli być wzorem dla polskich oficerów – zdradził. – Istnieją generałowie, dla których nie powinno być miejsca w polskiej armii – podsumował.

TVP.INFO

Więcej postów

2 Komentarze

Komentowanie jest wyłączone.