Prokurator generalny oraz wiceminister sprawiedliwości – twarze pomysłu powołania Komisji Weryfikacyjnej, mającej zbadać reprywatyzacyjne skandale w Warszawie – nie szczędzą ostrych słów pod adresem opozycji. Zbigniew Ziobro Platformę próbuje łączyć z mafią, Patryk Jaki tworzy podział na uczciwych (czytaj: PiS) i tych, którzy chronią przestępców (w domyśle: opozycja). To nowy przekaz władzy.
– Opozycja po prostu się boi! Bo wreszcie powstała instytucja, która będzie w stanie wezwać każdego i wymierzyć mu karę. Nikt się nie ukryje i nikt się nie schowa! – straszy Patryk Jaki w rozmowie z Polskim Radiem RDC. Wiceminister sprawiedliwości od środy odbywa swoiste tournee po mediach. W wywiadzie dla TVN24 dodaje: – Komisja Weryfikacyjna to test uczciwości dla całej sceny politycznej. Kto chce odsłonić prawdę, a kto jest za ochroną złodziei.
Swój przekaz najbliższy współpracownik Zbigniewa Ziobry powtarza w rozmowie z 300POLITYKĄ: – Kurtyna opada i możemy zobaczyć, kto chce wyjaśnić te sprawy, a kto chce bronić cwaniaków. Jak dodaje wiceminister sprawiedliwości: – Opozycja w wielu przypadkach myślała dokładnie tak samo, jak wiele osób, które brały udział w reprywatyzacji. Myśleli, że tu nie da się nic zrobić, że tym ludziom już się upiecze.
W opozycję uderza też Zbigniew Ziobro: – Platforma proponuje, żeby przemilczeć skalę gigantycznych nadużyć i przestępstw, które działy się pod jej okiem! Warszawa byłą zarządzana przez długie lata przez Platformę, a przez osiem lat ci ludzie sprawowali mandat, mieli legitymację, by dokonywać zmian ustawowych. Nic nie robili! – mówił prokurator generalny w „Dziś wieczorem” TVP Info. Jak przekonywał – mówiąc dalej o opozycji: – Mieliśmy do czynienia z działalnością, którą można nazwać mafijną. Warszawa to świat białych kołnierzyków, ludzi bardzo wpływowych, w tle elity prawnicze, politycy. Takie przestępstwa popełniane przez tego rodzaju ludzi, którzy mają wpływy w różnych środowiskach – sądach, prokuraturach. Bo dlaczego te prokuratury nie prowadziły postępowań? To zastanawiające.
Przekaz o mafii i Platformie jako pierwszy sformułował we wtorek Jarosław Kaczyński. Podlegli mu de facto politycy (prezes PiS wystąpił z nimi na wczorajszej konferencji o Komisji Weryfikacyjnej) tylko go wyostrzają.
MICHAŁ WRÓBLEWSKI