W centrum Londynu ZAATAKOWAŁ nożownik. Nie żyje kobieta, ranni

Jedna osoba zmarła, a pięć zostało rannych po ataku napastnika uzbrojonego w nóż. Mężczyzna zaatakował na Russell Square w centrum Londynu w środę późnym wieczorem. Londyńska policja nie wyklucza, że incydent miał podłoże terrorystyczne.

 

Policja i karetki pogotowia zostały wezwane przez świadków ataku nożownika ok. godz. 22.30 w środę. Na miejscu policja i ekipy ratunkowe udzieliły pomocy sześciu rannym osobom. Jedna z ofiar – kobieta – krótko później zmarła. Stan pozostałych osób nie jest na razie znany. Ambasada RP w Londynie oświadczyła w czwartek rano na Twitterze, że nie ma informacji, aby wśród rannych byli obywatele Polski.

Policja: nie wykluczamy podłoża terrorystycznego

Napastnik został obezwładniony przez jednego z policjantów za pomocą paralizatora. Został schwytany kilka minut po ataku. Policja poinformowała, że nożownikiem okazał się być 19-latek. Nie podała żadnych dodatkowych informacji na jego temat. – Wstępne przesłanki sugerują, że zdrowie psychiczne było znaczącym czynnikiem w tej sprawie i to jest jedna z głównych linii śledztwa – oświadczył Mark Rowley z londyńskiej policji. Poinformował jednak, że na obecnym etapie motyw napastnika nie jest znany, dlatego policjanci nie wykluczają ataku o podłożu terrorystycznym. „Terroryzm to jedna ze sprawdzanych na tym etapie wersji” – informowała w poprzednim komunikacie londyńska policja. Śledztwo – jak przekazał Rowley – prowadzi wydział zabójstw, ale wspiera go wydział antyterrorystyczny. Dodał, że na ulice Londynu wyjdzie w czwartek więcej patroli policyjnych.

W centrum miasta

Russell Square to plac w centrum Londynu położony w pobliżu Muzeum Brytyjskiego. W lipcu 2005 roku właśnie w tej okolicy doszło do zamachów w londyńskim metrze i autobusie, w wyniku których zginęło 56 osób, a ponad 700 było rannych. Dodatkowi funkcjonariusze – jak pisze portal telewizji Sky News – zostali skierowani w ten rejon. Ataki z użyciem noża nie są w Londynie rzadkością. Według danych Metropolitan Police, w ubiegłym roku policja została wezwana do około dziewięciu tysięcy incydentów. W ciągu minionych 12 miesięcy zginęło 12 osób, a 291 było poważnie rannych.

W mniej niż dobę po wzmocnieniu patroli

Do incydentu doszło mniej niż 24 godziny po tym, jak szef londyńskiej policji Bernard Hogan-Howe i burmistrz miasta Sadiq Khan poinformowali, że ulice brytyjskiej stolicy będzie patrolowało 600 uzbrojonych policjantów w celu przeciwdziałania atakom terrorystycznym podobnym do tych obserwowanych w krajach kontynentalnej Europy. Jak podkreślili, decyzja ta ma charakter prewencyjny i nie jest połączona z uzyskaniem przez wywiad informacji o bezpośrednim, konkretnym zagrożeniu. Poziom zagrożenia terrorystycznego w Londynie pozostaje jednak na poziomie „poważnym” – czwartym w pięciostopniowej skali – co oznacza, że atak jest „bardzo możliwy”.

TVN24.PL

Więcej postów

2 Komentarze

Komentowanie jest wyłączone.