28-letni Austriak został zatrzymany w Krakowie podczas Światowych Dni Młodzieży. Mężczyznę właśnie wydalono z Polski. – To jest człowiek, który przeszedł na islam i zamierzał docelowo wyjechać do Syrii – powiedział komendant główny policji Jarosław Szymczyk.
Do zatrzymania 28-letniego obywatela Austrii doszło w dniu głównej mszy papieża Franciszka na Brzegach, tuż po północy w nocy z 30 na 31 lipca. Mężczyznę zlokalizowali, a następnie aresztowali policjanci z wydziału kryminalnego. Skąd wiedzieli, kogo zatrzymać?
– Dzień przed zatrzymaniem policja otrzymała informację, że mężczyzna ten może przybyć do Polski na Światowe Dni Młodzieży. Mieliśmy informację, że jego przyjazd i intencje nie muszą być związane z uczestnictwem w Światowych Dniach Młodzieży – powiedział komendant główny policji Jarosław Szymczyk.
28-latek jest rodowitym Austriakiem, wychowywanym w wierze chrześcijańskiej. Mężczyzna zmienił jednak wyznanie na islam i przez Polskę chciał dostać się do Syrii. Choć na terenie Polski nie postawiono mu żadnych zarzutów, bo Austriak nie miał przy sobie żadnych niebezpiecznych przedmiotów ani nie popełnił przestępstwa, we wtorek 2 sierpnia szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji zadecydował o jego wydaleniu z kraju na mocy ustawy antyterrorystycznej.
– Wczoraj podpisałem decyzję, a dziś została ona wykonana w trybie natychmiastowym – powiedział RMF24 Zieliński.
Dwa dni po wyjeździe papieża Franciszka z Polski MSWiA zniosło obowiązujący od 20 lipca pierwszy stopień zagrożenia terrorystycznego ALFA.
FAKT.PL