– Antoni Macierewicz to tak szkodliwy minister, że warto do niego strzelać celnie i taką amunicją, która przebija kamizelkę kuloodporną – mówił w „Faktach po Faktach” na antenie TVN24 Ludwik Dorn. Skomentował tym samym wniosek PO o wotum nieufności dla szefa MON.
– Jeżeli ktoś, jak Antoni Macierewicz, jest mistrzem olimpijskim w pomówieniach i insynuacjach, to nie może się użalać, że ta sama dokładnie broń jest użyta przeciwko niemu. Na niewinnego nie trafiło – mówił Dorn pytany o artykuł „Gazety Wyborczej” o szefie Ministerstwa Obrony Narodowej. – Jak ktoś stosuje takie metody wobec innych, to ci, którzy są zażartymi przeciwnikami pana Macierewicza, sięgają też do takich metod. Kto się do tego nie dostosowuje, ten przegrywa – dodał.
Ludwik Dorn podkreślił jednak przy tym, że „nie jest zachwycony” tym, że Platforma Obywatelska złożyła wniosek o wotum nieufności dla Antoniego Macierewicza. – Jak znam pana Antoniego Macierewicza, prędzej czy później w ministerstwie obrony narodowej (…) będzie w sposób coraz bardziej oczywisty szkodził. Mówiąc bardzo potocznie: będzie tam coraz więcej kwasu i smrodu. Trzeba po prostu dać temu człowiekowi czas, żeby zgromadzić mocne argumenty, wobec których obecny obóz władzy będzie bezradny – ocenił.
Dorn mówił, że wniosek o wotum nieufności należałoby złożyć, za rok lub półtora, „kiedy już się nazbiera”. – A że się nagromadzi i nazbiera, tego jestem niemal na sto procent pewien. A wtedy nie będzie już argumentu, że to polityczne polowanie na Macierewicza – powiedział.
WPROST.PL