Komorowski: Wybory prezydenckie? Nie zamykam sobie żadnej z dróg

Były prezydent Bronisław Komorowski w rozmowie z Konradem Piaseckim powiedział, że „nie chce uczestniczyć w polityce międzypartyjnej”. Stwierdził jednocześnie, że jego „przydatność polityczna może być zaznaczona nie tylko w wyborach partyjnych”.

 

– Niektórzy wyznaczają mi rolę związaną ze startem w wyborach prezydenckich w 2020 roku – powiedział Bronisław Komorowski w „Kontrwywiadzie” w RMF FM.

Nie zamyka drogi

– Odpowiadam im, że należy być spokojnym i zobaczyć, jak rozwinie się sytuacja w Polsce. Na pewno należy życzyć Andrzejowi Dudzie udanej prezydentury, bo udana prezydentura to korzyść dla Polski – powiedział Komorowski dodając, że „nie ma żadnego powodu, aby jakimikolwiek deklaracjami zamykać sobie jakieś drogi”.

Bez Rosji nie rozwiążemy problemów

Komorowski odniósł się również do szczytu ONZ. – Putin nie zrezygnował z próby zmiany układu sił na świecie. W dalszym ciągu chce się zachowywać tak, jakby Rosja była supermocarstwem – mówił były prezydent. – Pamiętajmy jednak słowa Baracka Obamy, który powiedział, że Rosja nie jest mocarstwem nawet regionalnym i nigdy już nim nie będzie. Myślę, że słowa Putina są wypowiadane z pamięcią o tym, co padło z ust prezydenta USA – dodał Komorowski.

– Należy to traktować jako zapowiedź podtrzymania dotychczasowej agresywnej polityki Rosji, bez której jednak niektórych światowych problemów nie da się rozwiązać. Na przykład problemu syryjskiego – zakończył ten wątek Bronisław Komorowski.

Obrazy to sprawa polityczna

Piasecki zapytał również o sprawę słynnych obrazów z Pałacu Prezydenckiego. – To jest rzecz dosyć śmieszna. Jeżeli zniknęły jakieś obrazy, to trzeba je znaleźć, lub też zawiadomić prokuraturę i kogoś ścigać. Robienie z tego sprawy politycznej wydaje mi się po prostu politycznie motywowane – powiedział były prezydent.

Bronisław Komorowski dodał, że „gdy obejmował Pałac Prezydencki, do głowy mu nie przyszło, aby sprawdzać, co zostało po prezydencie Kwaśniewskim, gdyż wydawało mu się oczywiste, że obowiązuje pewna elegancja”.

GAZETA.PL

 

Więcej postów