Jak to możliwe? Pomyłka MSW? Darmowy lekarz dla Komorowskich!

W Ministerstwie Spraw Wewnętrznych czas się chyba zatrzymał przed zaprzysiężeniem Andrzeja Dudy na prezydenta. Fakt dotarł do poufnego załącznika rozsyłanego do klinik i szpitali podległych MSW i MON. Tam prezydentem dalej jest… Bronisław Komorowski.

 

Zgodnie z art. 5a ustawy o wynagradzaniu osób pełniących stanowiska kierownicze w państwie „prawo do świadczeń opieki zdrowotnej w razie nagłego zachorowania lub urazu, wypadku, zatrucia lub konieczności natychmiastowego leczenia szpitalnego” przysługuje Prezydentowi RP, Marszałkom Sejmu i Senatu, premierowi, ich małżonkom oraz dzieciom znajdującym się na ich utrzymaniu.

Fakt dotarł do najnowszej listy uprawnionych na podstawie tego przepisu. Widnieją na niej nazwiska marszałka Bogdana Borusewicza, marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, jej męża Jana i ich syna oraz premier Ewy Kopacz.

Wydaje się oczywiste, że powinny być też nazwiska Andrzeja Dudy, jego żony Agaty (i córki Kingi. Ale nie – są za to Bronisława Komorowskiego, jego żony Anny i dwójki ich dzieci – Elżbiety  i Piotra.

Co na to MSW? Twierdzi, że wszystko jest w porządku a „prezydent i jego rodzina znajdują się na liście”. Podkreśla też, że na mocy innej ustawy były prezydent z rodziną też mają prawo do dożywotniej opieki. To jednak nie tłumaczy dlaczego Komorowscy znaleźli się na liście stworzonej w oparciu o ustawę, która wymienia obecnego prezydenta, a nie byłych.

Co na tej liście robią dorosłe dzieci byłego prezydenta? Okazuje się, że prezydent miał prawo je zgłosić, o ile pozostają na jego utrzymaniu.

FAKT.PL

Więcej postów