Zniknęły obrazy z pałacu prezydenta. Ludzie Dudy: Już ich tu nie było

– Nie wiadomo co się stało z dwoma zabytkowymi obrazami – mówi prezydencki minister, Maciej Łopiński w rozmowie z „Do Rzeczy”. Chodzi o antyki, które formalnie należą do Kancelarii Prezydenta RP. Jak nieoficjalnie dowiedział się Fakt, to wcale nie jedyna zguba. Brakuje także rzeźby!

 – Już się pojawiły ze strony Platformy zarzuty, że szukamy kwitów i haków – powiedział Łopiński w rozmowie z tygodnikiem. – Nie szukamy, ale jeśli w pałacu nie możemy odnaleźć dzieł sztuki, to ktoś za to odpowiada – dorzucił.

Jak informuje nas rzecznik prezydenta, w obiektach należących do Kancelarii trwa w tej chwili inwentaryzacja, która ma potrwać jeszcze kilka tygodni. – Jeśli podczas inwentaryzacji zaginione dzieła sztuki się nie odnajdą, powiadomimy organy ścigania – mówi Faktowi Katarzyna Adamiak-Sroczyńska.

Kiedy Andrzej Duda objął urząd po Bronisławie Komorowskim, opinia publiczna zaczęła poznawać kulisy poprzedniej prezydentury. Okazało się choćby, że nie ma żadnych notatek z rozmów byłego prezydenta z zagranicznymi politykami. Ale problemy nie dotyczą jedynie zapisków dyskusji, czy dzieł sztuki należących do Muzeum Narodowego. Chodzi także o kasę!

Już na początku sierpnia „Rzeczpospolita” pisała, że po odejściu Bronisława Komorowskiego prezydencka kasa świeciła pustkami. Tuż przed zakończeniem urzędowania, w czerwcu, pensje dla urzędników byłego prezydenta wzrosły w porównaniu do maja łącznie o 0,5 mln zł, a z tytułu nadgodzin i nagród wypłacono 400 tys. zł. O wydatkach Kancelarii Prezydenta z tego okresu pisaliśmy zresztą niejednokrotnie. Tylko w 2015 r. wydano 604 tys. zł na zewnętrzne usługi doradcze, mimo że przy kancelarii pracowało sześciu etatowych i dziewięciu społecznych doradców.

Rozmowa z Katarzyną Adamiak–Sroczyńską

Fakt: Maciej Łopiński stwierdził w wywiadzie, że z Pałacu Prezydenckiego zginęły dwa obrazy. Czy wiadomo coś więcej?

Katarzyna Adamiak–Sroczyńska: Potwierdzamy, że podczas zarządzonej inwentaryzacji, w ramach raportu otwarcia, stwierdzono brak dwóch obrazów i jednej figurki w Pałacu Prezydenckim. Dlatego zarządzona została inwentaryzacja we wszystkich obiektach kancelarii. I jeszcze trwa.

O jakie obrazy chodzi?

– Mamy dużo obrazów, są majątkiem własnym i wypożyczonym. I na to są dokumenty: wypożyczony jest taki, taki i taki obraz. Dlatego zorientowaliśmy się, że dwóch nie odnaleziono. Te które zaginęły były własnością KPRP.

Jakie konkretnie?

– Jesteśmy w trakcie ustalania. Jeżeli okaże się, że to prawda, to mamy kłopot. Najpierw jednak musimy zrobić inwentaryzację wszystkich obiektów, należących do kancelarii prezydenta.

Czy istnieje szansa, że mogą odnaleźć w Belwederze?

– Nie ma szans, tam inwentaryzacja została zakończona.

Kiedy dowiemy się czegoś więcej?

– Myślę, że inwentaryzacja obiektów potrwa kilka tygodni i wtedy będziemy mieli pewność. Wtedy będzie można powiedzieć z całą pewnością, że zaginęły. Teraz jest zdecydowanie za wcześnie, żeby mówić o tym, co dalej z tym faktem począć.

Żaden z pracowników nie powiedział czy zostały gdzieś przeniesione?

– Właśnie po to jest intwentaryzacja Gdybyśmy wiedzieli, to byśmy nie mówili, że ich nie ma. Ale proszę pamiętać, że to nie są spinki od mankietów…

fakt.pl

Więcej postów