Magdalena Ogórek udzieliła wywiadu rosyjskiej telewizji Rossija 1. Była kandydatka SLD na fotel prezydenta oświadczyła, że Polacy nie są rusofobami i powinniśmy zabiegać o polepszenie stosunków z Moskwą.
Wywiad rozpoczął się od komplementów za strony rosyjskiego dziennikarza. – Pani Magdaleno. Rosjanom zdaje się można robić komplementy Polkom. Jest Pani taka ładniutka, taka nowoczesna, co Pani robi w polityce? – zaczął wywiad dziennika publicznej telewizji Rossija 1.
Najpierw widzowie dowiedzieli się o początkach kariery Magdaleny Ogórek, która przyznała się, że pracując w telewizji mogła robić tylko program o polityce, a nie samą politykę. Kandydowanie na prezydenta pozwoliło jej na przedstawienie własnej koncepcję zmian w Polsce. Bardzo szybko rozmowa poszła w kierunku stosunków polsko-rosyjskich.
Polityk stwierdziła, że Polska oraz Rosja nie powinny być sobie wrogie. – W czasie kampanii nigdy nie spotkałam się z antyrosyjskimi nastrojami. Polacy nie są rusofobami. Oczywiście, sprawy geopolityczne są ważne, ale jesteśmy sąsiadami. Powinniśmy mieć normalne stosunki – dodała Magdalena Ogórek. Zdaniem byłej kandydatki na prezydenta poglądy Polski oraz Rosji na niektóre sprawy takie jak chociażby aneksja Krymu mogą się różnić, ale nie powinno to przeszkadzać w budowaniu dialogu przynajmniej w niektórych obszarach. – Nie oznacza to jednak, że nie możemy rozmawiać na inne tematy, które są dla nas wspólne. Kampania pokazała mi, że Polacy chcą widzieć swojego prezydenta nie tylko w Waszyngtonie, Berlinie czy Brukseli, ale również w Moskwie. Tylko dzięki rozmowie możemy rozwiązać problemy – powiedziała.
Magdalena Ogórek również wspomniał o fali uchodźców, która jej zdaniem podwyższa zagrożenie terrorystyczne. Stwierdziła, że Rosja powinna brać udział w rozmowach dotyczących walki z nim.
Co ciekawe, polityk po zakończeniu kampanii prezydenckiej nie udziela żadnych wywiadów. W rozmowie z naszym dziennikarzem powiedziała, że musi odpocząć od mediów, dlatego też nie spotyka się z reporterami.
fakt.pl