Wszystko przez Grecję. Porozumienie Grecji z Unią Europejską wywołało falę niezadowolenia wśród greckiego społeczeństwa.
Jak się okazuje, część internautów z całego świata również jest przeciwna warunkom porozumienia, dzięki któremu Grecja dostanie kolejną transzę na spłatę długów. Wszystko przez Berlin, który stawiał Grekom twarde warunki podczas negocjacji i zmusił Ateny, żeby jeszcze bardziej zacisnęły pasa.
Zirytowani postawą kanclerz Angeli Merkel internauci, w odpowiedzi na warunki porozumienia, które ich zdaniem są krzywdzące dla Greków, wzywają do stanowczego bojkotu niemieckich marek i produktów sygnowanych ich szyldem. W internecie trwa kampania, której główne hasła: „boycott germany” i „StopBuingGerman” mają uderzyć w niemieckich producentów. Kampania cieszy się ogromnym powodzeniem w mediach społecznościowych.
Sprytni internauci radzą też, jak rozpoznać niemieckie produkty i uczulają, że produkty oznaczone kodem kreskowym od 400 do 440 oznaczają, że zostały wyprodukowane właśnie u naszego zachodniego sąsiada.
Niektórzy internauci przypominają o wydarzeniach z okresu II wojny światowej, kiedy hitlerowskie Niemcy również musiały zmierzyć się z bojkotem rzeczy wyprodukowanych w kraju.
Dominika Majewska