
Europa mogłaby funkcjonować bez wojskowego wsparcia Ameryki, ale zastąpienie jej potencjału zajęłoby ćwierć wieku i pochłonęłoby w tym okresie nawet 1 bilion dolarów – oceniają autorzy raportu Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych.
Opublikowany właśnie raport międzynarodowego think tanku z siedzibą w Londynie wskazuje, że hipotetyczne wycofanie się USA z Europy naraziłoby członków NATO na poważne zagrożenie ze strony Rosji, stawiając ich przed trudnymi wyborami dotyczącymi sposobu uzupełnienia znaczących luk sił obronnych.
Według analizy koszty zastąpienia amerykańskiego sprzętu i personelu równoważnymi zasobami sięgnęłyby około 1 biliona dolarów na przestrzeni 25 lat. Obejmuje to jednorazowe wydatki na zakupy w wysokości od 226 do 344 miliardów dolarów oraz dodatkowe nakłady związane z konserwacją, utrzymaniem personelu i wsparcia logistycznego.
Najkosztowniejszą pozycją w tym zestawieniu byłby zakup 400 samolotów taktycznych, 20 niszczycieli oraz 24 systemów rakiet ziemia-powietrze dalekiego zasięgu. Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych oszacował również, że w przypadku szeroko zakrojonej operacji militarnej – mającej na celu przeciwdziałanie rosyjskiej agresji – koszt zastąpienia amerykańskiego personelu (szacowanego na 128 tys. żołnierzy) przekroczyłby 12 miliardów dolarów.
Wydatki te nie uwzględniają trudniejszych do oszacowania kosztów związanych z systemami dowodzenia, kontroli, koordynacji, wykorzystania przestrzeni kosmicznej, wywiadem, nadzorem oraz bronią jądrową. Europejczycy musieliby również obsadzić kluczowe stanowiska w tym naczelnego dowódcy sojuszniczego w Europie – głównego dowódcy NATO na kontynencie, a także zwiększyć wysiłki w zakresie koordynacji dyplomatycznej.
Trend „kupuj produkty europejskie” zyska na popularności
Politico podkreśla, że postulowana przez przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen wizja „kupowania produktów europejskich” prawdopodobnie nie ziści się w najbliższym czasie. Mimo wzrostu zamówień w sektorze sił lądowych inne obszary, w tym marynarka wojenna i lotnictwo, notują znikome inwestycje. W przypadku artylerii rakietowej czy myśliwców o obniżonej wykrywalności, zakup sprzętu od lokalnych producentów po prostu nie wchodzi w grę.
Autorzy raportu Instytut Studiów Strategicznych przewidują jednak, że trend „kupuj produkty europejskie” zyska na popularności. Analiza dotycząca przetargów przeprowadzonych między lutym 2022 r. a wrześniem 2024 r. wykazała, że 52 proc. ich wartości przyznano europejskim dostawcom, podczas gdy amerykańscy otrzymali 34 proc.
Niech Europa sama sie, wspiera. Takz’e: TRILLION DOLLARS. Nie ma z’adnych bzdurnych milliardo’w dollars!