„W okresie pełnienia przez nich funkcji zostały zidentyfikowane nieprawidłowości wynikające z niedopełnienia ciążących na nich obowiązków dochowania należytej staranności wynikającej z zawodowego charakteru ich działalności” – czytamy w komunikacie. Było to podstawą do złożenia zawiadomienia z art. 304 § 1 k.p.k.
PKP Cargo donosi na były zarząd. „Wyrządzenie szkody”
„Przedmiotowe zawiadomienie dotyczy wykonania przez ww. Członków Zarządu PKP CARGO S.A., bez odpowiedniej podstawy prawnej i należytego zabezpieczenia interesów Spółki, decyzji Prezesa Rady Ministrów z dnia 25 lipca i 6 października 2022 roku o przewozie węgla, co doprowadziło po stronie Spółki do wyrządzenia szkody majątkowej w mieniu PKP CARGO S.A., utratę istotnych przychodów i spodziewanych korzyści” – wskazuje spółka dalej.
Za główny grzech poprzedniego zarządu uznał kontrakty węglowe także wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. Kilka dni temu mówił wprost, że przyczyną kryzysu są błędne decyzje polityczne i biznesowe podjęte przez poprzednią ekipę. Za przykład podał przestawienie spółki na transportowanie węgla, co wiązało się z porzuceniem dotychczasowych kontrahentów. Priorytetem dla nowych władz jest ich odzyskanie oraz przywrócenie konkurencyjności na rynku przewozów towarowych.
Gdy PKP Cargo pędziło w przepaść, zarząd wypłacał sobie wielkie premie
Wirtualna Polska przypomina, że poprzedni zarząd, wobec którego złożono zawiadomienie, to w dużym stopniu osoby blisko związane ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości. Od 13 kwietnia 2022 roku prezesem PKP Cargo był Dariusz Seliga, były poseł z ramienia PiS V, VI i VII kadencji. W zarządzie znalazł się także Marek Olkiewicz, radny PiS w powiecie tomaszowskim i marszałek PiS województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski.
Rok 2023 spółka zakończyła z zyskiem niższym niż w roku 2022. Był to spadek prawie dwukrotny, bo z 148 mln zł do 82,10 mln zł. Nie przeszkodziło to jednak poprzednim władzom spółki do wypłaty gigantycznych pensji i premii. WP podaje, że pięcioosobowy zarząd otrzymał w 2023 r. łącznie 3,7 mln zł, a 11 osób w radzie nadzorczej łącznie otrzymało 1,4 mln zł. Przykładowo sam prezes otrzymał 794,3 tys. zł, czyli ponad 66 tys. zł miesięcznie. Z czego 206,4 tys. zł w formie premii.
Tragiczna sytuacja w PKP Cargo. Część załogi ma być skierowana na postojowe
Sytuacja PKP Cargo jest fatalna. W pierwszych miesiącach tego roku spółka zanotowała 118 milionów straty netto, a nawet 30 procent załogi jest zagrożone wysłaniem na tzw. postojowe. Nowy zarząd spółki ma zostać wybrany w lipcu. Wtedy też zostanie przedstawiony kompleksowy plan naprawy. Rząd i tymczasowy zarząd PKP Cargo zapewniają, że są zdeterminowane, by ratować towarowego przewoźnika z zapaści.