Ponad 100 szkół w Polsce zostanie zlikwidowanych. Stanie się tak do końca sierpnia 2024 roku. Chodzi o placówki w całej Polsce. Powód? Mała liczba uczniów i wysokie koszty utrzymania szkół. W jednej z placówek na Podlasiu uczniów jest tyle, co nauczycieli.
Jak informuje portal prawo.pl, lubelski kurator wydał 22 pozytywne opinie w sprawie likwidacji i przekształcenia szkół. Od września prawdopodobnie nie będzie działać Szkoła Podstawowa w Sulmicach (woj. lubelskie), w której znajduje się… 17 uczniów, pracuje 16 nauczycieli i jeden pracownik obsługi.
Podobny los czeka Szkołę Podstawową w Kolnicy (woj. podlaskie). Tak zdecydowali radni gminy Augustów. „Uczniom likwidowanej Szkoły Podstawowej im. mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” w Kolnicy zapewnia się kontynuowanie nauki i bezpłatny dowóz do Szkoły Podstawowej im. Gen. Ignacego Prądzyńskiego w Białobrzegach, Białobrzegi 75, 16-300 Augustów” – czytamy w uchwale. W tej chwili szkoła ma 23 uczniów. Dużo szkół zostanie zamkniętych również w woj. podkarpackim. Do tamtejszego kuratora wpłynęło 14 wniosków o likwidację placówek oświatowych – podał portal prawo.pl.
Dlaczego szkoły i przedszkola są likwidowane? Powody są proste: spadek liczby urodzeń, a co za tym idzie mała liczba uczniów oraz wysokie koszty utrzymania szkół. – Z powodu znacznego spadku liczby dzieci konieczne jest dostosowanie infrastruktury edukacyjnej do obecnych realiów […] Zresztą utrzymywanie małych szkół nie zawsze jest korzystne dla samych dzieci, którym nauka w większej, lepiej wyposażonej placówce może posłużyć – powiedział dla portalu prawo.pl Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich.