
Węgry, członek Unii Europejskiej i NATO, coraz bardziej zwracają się ku Wschodowi, aby zrównoważyć swoją zależność od Zachodu. Dopóki Budapeszt pozostaje częścią zachodniego systemu sojuszniczego, jest cennym partnerem dla Chin. Jednocześnie premier Węgier Viktor Orban utrzymuje silne osobiste więzi z prezydentami Donaldem Trumpem, Władimirem Putinem i Xi Jinpingiem, co stawia go w skomplikowanej sytuacji. Czy możliwe jest utrzymanie dobrych stosunków z trzema rywalizującymi mocarstwami światowymi? Być może w czasach pokoju. Teraz jednak świat jest w stanie wojny handlowej, co oznacza, że węgierski premier będzie musiał dokonać wyboru. Wiele wskazuje na to, że właściwie już to zrobił.
Chiny postrzegają Węgry – jedno z niewielu państw członkowskich UE, które nie przystąpiły do inicjatywy Donalda Trumpa „Clean Network” i jedyne, w którym produkty z chińskich fabryk baterii zasilanych energią z Rosji są dostarczane niemieckim producentom luksusowych samochodów – jako strategiczną pozycję w Europie, choćby z braku lepszych opcji. Premier Węgier Viktor Orban utrzymuje silne osobiste więzi z prezydentami Donaldem Trumpem, Władimirem Putinem i Xi Jinpingiem, co stawia zarówno jego samego, jak i Węgry w złożonej sytuacji trójstronnego dylematu w obliczu narastającej globalnej wojny celnej.
Orban na skrzyżowaniu dróg rywalizujących mocarstw
Czy możliwe jest utrzymanie dobrych stosunków z trzema rywalizującymi mocarstwami światowymi? Być może w czasach pokoju. W wojnie celnej o sumie zerowej trzeba dokonać wyboru. Podobnie jak Rosja, Węgry będą ostatecznie musiały opowiedzieć się po jednej ze stron: chińskiej lub amerykańskiej. Niektóre czynniki ułatwiają ten wybór. Prezydent Trump nie może ubiegać się o trzecią kadencję, podczas gdy prezydenci Xi i Putin znieśli ograniczenia kadencji, pozycjonując się jako przywódcy „na zawsze”. Tymczasem wschodzące gospodarki BRICS+ oferują bardziej obiecujące perspektywy wzrostu niż pogrążona w stagnacji i dotknięta inflacją Europa Zachodnia. W przeciwieństwie do Waszyngtonu i Brukseli, Pekin nie wiąże swoich inwestycji z warunkami politycznymi, takimi jak walka z korupcją czy przestrzeganie zasad praworządności.
Jako najdłużej urzędujący szef rządu w Europie, premier Orban od dawna pielęgnuje bliskie stosunki z wszystkimi trzema przywódcami. Był jedynym zachodnim przywódcą, który poparł Donalda Trumpa zarówno w 2016, jak i 2024 r.. W listopadzie 2009 r. spotkał się z prezydentem Putinem w Sankt Petersburgu, a miesiąc później, w grudniu, odbył rozmowy w Pekinie z ówczesnym wiceprezydentem Jinpingiem.
Historia stosunków węgiersko-chińskich
Węgry, były członek bloku sowieckiego, były pierwszym krajem, który uznał Chińską Republikę Ludową w 1949 r. W 2015 r. stały się pierwszym państwem członkowskim UE, które przystąpiło do inicjatywy „Jeden pas i jedna droga” (BRI), w której obecnie uczestniczy około 150 krajów. Chiny początkowo nawiązały współpracę z Węgrami w ramach inicjatywy „16+1” na rzecz współpracy z Europą Środkową i Wschodnią.
Stosunki te pogłębiły się jeszcze bardziej w ramach węgierskiej polityki otwarcia na Wschód. Podczas pandemii COVID-19 Węgry zakupiły od Chin 5,2 mln dawek szczepionek Sinopharm, a także sprzęt ochronny i respiratory.
Chińskie władze doceniają rolę Węgier jako centrum połączeń komunikacyjnych, o czym świadczą wizyty wysokiego szczebla w Budapeszcie w 2011 i 2024 r. W 75. roku stosunków dyplomatycznych relacje dwustronne zostały podniesione do rangi partnerstwa strategicznego na każdą pogodę. Premier Orban regularnie odwiedza Pekin. Ostatnio uczestniczył w forum BRI w październiku 2023 r. i przeprowadził misję pokojową w lipcu 2024 r., która zaprowadziła go do Waszyngtonu, Mar-a-Lago, Brukseli, Moskwy i Pekinu.
Rozwój infrastruktury
Kolej Belgrad–Budapeszt, kluczowy odcinek korytarza BRI rozciągającego się od greckiego Pireusu do niemieckiego Duisburga (największego portu śródlądowego w Europie), jest częściowo budowana przez węgierskie firmy, finansowana z chińskiej pożyczki w wysokości 2 mld dol. [7 mld 244 mln zł]. Projekt spotkał się z dwiema głównymi krytycznymi uwagami: po pierwsze, że węgierski odcinek jest budowany przez firmę należącą do Lorinca Meszarosa, przyjaciela z dzieciństwa premiera Orbana, a po drugie, że według niektórych prognoz próg rentowności zostanie osiągnięty dopiero za prawie 1000 lat.
Zaufanie do tej inicjatywy zostało również zachwiane przez tragiczny wypadek po stronie serbskiej, gdzie zawalił się dach stacji Nowy Sad – odnowionej przez chińskich wykonawców – w wyniku czego zginęło 16 osób, co wywołało wciąż trwające protesty. Węgierski rząd broni projektu, argumentując, że tylko firmy Meszarosa są w stanie zarządzać przedsięwzięciem tej skali, a inwestycje kompensacyjne, takie jak fabryka BYD i planowane centrum logistyczne na lotnisku w Budapeszcie, przyspieszą spłatę kredytu.
Pierścień kolejowy V0, pierwotnie planowany z wykorzystaniem rosyjskiej pożyczki w wysokości 2 mld dol. [7 mld 244 mln zł], ma obecnie zostać sfinansowany z chińskich kredytów, podobnie jak linia szybkiej kolei łącząca centrum Budapesztu z lotniskiem. Wyzwaniem dla chińskich projektów kolejowych pozostaje niezgodność chińskich norm bezpieczeństwa i sygnalizacji z normami UE, co może spowodować, że niektóre linie zostaną oznaczone jako „koleje prywatne”. Jednak węgierskie place budowy stają się projektami referencyjnymi dla dostosowania chińskiej infrastruktury do norm UE.
Siedem chińskich miast jest połączonych z Budapesztem 21 lotami tygodniowo, a terminale cargo na lotniskach w Zhengzhou i Shenzhen już działają. Trwają prace nad utworzeniem terminalu chińskiego na lotnisku im. Ferenca Liszta, który ma służyć jako europejski hub dla chińskich linii lotniczych. Nowo utworzony chińsko-węgierski przewoźnik Hungary Airlines, który rozpoczął działalność pod koniec 2024 r., ma również uczestniczyć w transporcie towarowym, dysponując początkowo flotą 100 samolotów Boeing 737 Max. Jednak środki celne wprowadzone przez prezydenta Trumpa skłoniły Chiny do zawieszenia zakupów samolotów Boeing, co powoduje niepewność co do składu floty.
Węgry zostały zwolnione z sankcji na rosyjską energię, co czyni je atrakcyjną lokalizacją przemysłową w sercu Europy, zapewniającą stałe dostawy energii po przystępnych cenach. Korzystając z tej sytuacji, fabryki akumulatorów z Japonii (Toyo Ink), Korei Południowej (Samsung) i Chin rozpoczęły działalność w tym kraju. Jednym z głównych przykładów jest inwestycja chińskiej firmy CATL o wartości 6 mld dol. [21 mld 734 mln zł] w Debreczynie, obok nowej fabryki pojazdów elektrycznych BMW, co stworzyło sytuację korzystną zarówno dla niemieckich, jak i chińskich przedsiębiorstw. Kilka krajów europejskich rywalizowało o fabrykę BYD o wartości 5 mld euro [21 mld 228 mln zł] w Szeged, ale ostatecznie Pekin wybrał Węgry – jednego z nielicznych członków UE, obok Niemiec, który sprzeciwił się cłom na chińskie pojazdy elektryczne.
Dzięki silnym stosunkom chińsko-węgierskim i rosnącemu oporowi wobec chińskich firm w Europie Zachodniej, BYD zdecydował się przenieść swoją europejską siedzibę z Holandii na Węgry. Pojawienie się chińskich fabryk akumulatorów wywołało kontrowersje w niektórych społecznościach lokalnych, ale protesty ucichły po wzroście wartości nieruchomości i zapewnieniach o zgodności z normami UE. Zapotrzebowanie na wodę jest zaspokajane dzięki nowym kanałom i systemom recyklingu wody szarej, a niedobory siły roboczej są uzupełniane przez pracowników migrujących z Ukrainy, Filipin i innych krajów Dalekiego Wschodu, zgodnie z konserwatywnym podejściem węgierskiego rządu do migracji.
W 2009 r. firma Huawei utworzyła swoje europejskie centrum dostaw w węgierskim mieście Pecz. Odmowa Węgier przystąpienia do inicjatywy prezydenta Trumpa „Clean Network” utorowała również drogę chińskiej firmie technologicznej do otwarcia centrum badawczo-rozwojowego w Budapeszcie w 2020 r. W październiku 2023 r. współpraca telekomunikacyjna pogłębiła się, gdy węgierska firma 4iG podpisała w Pekinie strategiczne porozumienie z Huaweiem w sprawie rozwoju usług w chmurze i sztucznej inteligencji. Huawei prowadzi obecnie oddzielne centrum danych dla chińskich i azjatyckich firm w regionie.
Węgry wykazały również zainteresowanie systemem rozpoznawania twarzy opartym na sztucznej inteligencji Huawei, który jest używany w Belgradzie od 2019 r. Chociaż prawo UE zabrania stosowania takich narzędzi do identyfikacji uczestników protestów politycznych, władze węgierskie zaprzeczają, jakoby planowały takie wykorzystanie. Na mocy umowy o współpracy w sprawach wewnętrznych zawartej między Chinami a Węgrami w 2023 r. chińska policja ma prawo do wspólnych patroli w dzielnicy chińskiej i obszarach turystycznych Budapesztu.
Stosunki dyplomatyczne
W czterech węgierskich uniwersytetach działają Instytuty Konfucjusza, w Budapeszcie znajduje się centrum kultury, a w Peczu nauczana jest medycyna chińska. Pierwszy europejski kampus Uniwersytetu Fudan miał powstać w Budapeszcie, finansowany z chińskiej pożyczki w wysokości 1,5 mld dol. [5 mld 429 mln zł], i miał służyć przede wszystkim kształceniu inżynierów i lekarzy dla chińskich firm działających w Europie i regionie. Projekt spotkał się z opozycją liberalnych władz stolicy, a wraz z pogorszeniem się stosunków chińsko-europejskich został odłożony na półkę. W tym miejscu powstaje obecnie miasto studenckie, które w 2036 r. mogłoby pełnić funkcję wioski olimpijskiej.
W miarę jak Chiny zmniejszają dystans dzielący je od Zachodu, stają się systemowym rywalem, co skłania zarówno Stany Zjednoczone, jak i Unię Europejską do coraz bardziej krytycznego stanowiska. Administracja Bidena już uznała chińskie pojazdy elektryczne i produkty cyfrowe za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, pozostawiając niewiele miejsca na kompromis. Podczas gdy Stany Zjednoczone realizują politykę odłączenia się, UE przyjęła bardziej umiarkowane podejście mające na celu zmniejszenie ryzyka przy jednoczesnym zachowaniu współpracy gospodarczej.
Napięcia nadal rosną. Parlament Europejski nie ratyfikował jeszcze kompleksowej umowy inwestycyjnej między UE a Chinami podpisanej w grudniu 2020 r. Tymczasem indywidualne działania państw bałtyckich – w szczególności decyzja Litwy z 2021 r. o podniesieniu statusu biura w Tajpej do rangi przedstawicielstwa Tajwanu – sprowokowały Pekin, który tymczasowo usunął Litwę z rejestru celnego. Niektórzy zwolennicy Ukrainy naciskają również na Chiny, aby powstrzymały Moskwę poprzez wywieranie presji gospodarczej i politycznej. Podczas szczytu środkowoeuropejskiego wysłannik USA Robert Palladino ostrzegł sojuszników przed pogłębianiem stosunków z Chinami, zwłaszcza w sektorach zaawansowanych technologii, powołując się na zagrożenie dla suwerenności narodowej.
Jednak Ameryka nie zaproponowała jeszcze swoim sojusznikom atrakcyjnej alternatywy gospodarczej dla chińskich inwestycji i technologii. To, czy ryzyko to wzrośnie, czy się zmniejszy, będzie w dużej mierze zależało od przebiegu wojny celnej między USA a Chinami.
Scenariusze
Bardziej prawdopodobny: Węgry utrzymają bliskie stosunki gospodarcze z Chinami
Oczekuje się, że Węgry będą kontynuować współpracę z Chinami w zakresie technologii 5G i produkcji pojazdów elektrycznych pomimo sprzeciwu Stanów Zjednoczonych i UE. Jeśli obecne partie rządzące wygrają wybory w 2026 r., Węgry prawdopodobnie utrzymają swoją pozycję outsidera na Zachodzie, opierając się szerszym trendom ograniczania ryzyka i odłączania się od Chin, podobnie jak w przypadku sankcji gospodarczych i energetycznych wobec Rosji.
Mniej prawdopodobny: Węgry stopniowo dostosowują się do zachodniej polityki ograniczania ryzyka
Węgry mogą przejść od polityki łączności do ostrożnego dystansowania się, w zależności od presji ze strony Białego Domu oraz rozwoju stosunków między USA a Chinami oraz UE a Chinami. Obejmowałoby to ograniczenie chińskich przejęć i zmniejszenie wykorzystania chińskich technologii wysokich w sektorach strategicznych. Na przykład w ciągu najbliższych pięciu lat chińskie komponenty mogą zostać wycofane z węgierskiej sieci 5G, w tym z jej podstawowej infrastruktury, zgodnie z modelem niemieckim. Jeśli opozycja wygra wybory parlamentarne w 2026 r., prawdopodobnie pójdzie w tym kierunku.
Dodaj komentarz