Rafał Trzaskowski będzie mieć kłopoty? Chodzi o ujawnienie chronionych danych

Urząd Ochrony Danych Osobowych reaguje na publikację przez Rafała Trzaskowskiego danych Jerzego Ż., od którego Karol Nawrocki nabył mieszkanie. „W przypadku ujawnienia danych osobowych obywatela (imię i nazwisko) przez Pana Rafała Trzaskowskiego Prezes UODO podejmie sprawę z urzędu” – przekazuje Karol Witowski, rzecznik prasowy UODO Wirtualnej Polsce. Zaznacza, że podobne postępowanie zostanie wszczęte wobec kandydata popieranego przez PiS.

Rafał Trzaskowski opublikował we wtorek w mediach społecznościowych dane Jerzego Ż. Poza nazwiskiem była tam informacja, w którym gdańskim DPS przebywa obecnie Ż. oraz numer konta, na który Karol Nawrocki miałby wpłacić pieniędzy za pobyt mężczyzny w ośrodku.

Naruszenie dóbr osobistych

Głos w tej sprawie zabrał Urząd Ochrony Danych Osobowych. „Każdy, kto decyduje się na upublicznienie czyichś danych osobowych wraz z komentarzem (np. w internecie, na konferencji itp.) musi mieć świadomość, że tego typu działanie może przede wszystkim skutkować naruszeniem dóbr osobistych, a w następstwie dochodzeniem ich ochrony na zasadach przewidzianych w Kodeksie cywilnym (zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego, dobra osobiste człowieka, m.in. takie jak: nazwisko, pseudonim czy wizerunek, pozostają pod ochroną prawną)” – wskazuje w odpowiedzi przesłanej na pytania Wirtualnej Polski Karol Witowski.

Kłopoty Trzaskowskiego i Nawrockiego

Rzecznik prasowy UODO odnosi się także do publikacji Rafała Trzaskowskiego. „W przypadku ujawnienia danych osobowych obywatela (imię i nazwisko) przez Pana Rafała Trzaskowskiego Prezes UODO podejmie sprawę z urzędu” – wskazuje.

W analogiczny sposób Prezes UODO podejmie sprawę ujawnienia danych tego samego obywatela w wywiadzie video przez Pana Karola Nawrockiego (imię, nazwisko, adres przebywania)” – wskazał Witkowski.

Wyjątkowe okoliczności

„Ujawnione dane nie stanowią same w sobie danych szczególnej kategorii, jednak podane dane kontekstowe (np. adres) oraz ogromne zainteresowanie mediów tradycyjnych, elektronicznych i społecznościowych sprawiły, że dane wspomnianego obywatela oraz jego sytuacja życiowa stały się powszechnie znane. W ocenie Prezesa UODO stanowi to okoliczności wyjątkowe, dlatego postanowił podjąć sprawę ujawnienia, przez obu kandydatów na stanowiska Prezydenta RP, danych obywatela” – podkreślił rzecznik UODO.

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*