
Kryzys w światowym przemyśle motoryzacyjnym nie słabnie, a prognozy na 2025 rok nie dają powodów do optymizmu. Niestety problemy nie omijają także polskiego sektora, który już od ponad roku zmaga się z poważnymi problemami. W ostatnich miesiącach odnotowano spadki w produkcji, zatrudnieniu oraz eksporcie.
Branża motoryzacyjna pogrąża się w coraz głębszym kryzysie, a prognozy na 2025 rok nie pozostawiają złudzeń. Eksperci otwarcie alarmują, że w najbliższych miesiącach należy spodziewać się dalszego wzrostu cen, niedoborów nowych pojazdów, zamykania zakładów produkcyjnych oraz fali zwolnień pracowników. Trudna sytuacja nie omija również polskiego sektora motoryzacyjnego, który boryka się z rosnącymi problemami. W samym 2024 roku odnotowano wyraźny spadek produkcji sprzedanej, zatrudnienia oraz eksportu w tej branży.
Polska branża motoryzacyjna w kryzysie. Spore spadki
Najnowszy raport firmy AutomotiveSuppliers ujawnia niepokojące dane dotyczące kondycji branży motoryzacyjnej. Choć w ostatnich miesiącach liczba rejestracji nowych samochodów osobowych w Europie nieznacznie wzrosła, sytuacja na rynku wyraźnie się pogorszyła – szczególnie pod względem produkcji, która odnotowała zauważalny spadek. Problemy te dotykają również Polski. W 2024 roku wartość produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep była niższa o 0,7 proc. w porównaniu do rekordowego wyniku z roku poprzedniego, osiągając poziom 223,3 mld złotych.
Niezmiennie większość przychodów generują producenci części i akcesoriów. W 2024 roku firmy z tego segmentu osiągnęły produkcję sprzedaną na poziomie 115,0 mld złotych, co oznacza spadek o 0,4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Nieco niższe wyniki odnotowano również wśród producentów pojazdów i silników – wartość ich produkcji sprzedanej wyniosła 92,1 mld złotych, czyli o 0,2 proc. mniej niż rok wcześniej.
Największy spadek dotknął trzecią grupę, obejmującą producentów nadwozi do pojazdów silnikowych, a także przyczep i naczep – tam produkcja sprzedana zmniejszyła się aż o 10,7 proc., osiągając wartość 7,86 mld złotych.
W ostatnim kwartale ubyło 1,5 tys. miejsc pracy
Problemy polskiego przemysłu motoryzacyjnego nie ograniczają się jedynie do spadków w produkcji – raport jasno pokazuje również narastające trudności na rynku pracy. Z danych wynika, że w 2024 roku następowała stopniowa redukcja zatrudnienia. W zakładach produkujących pojazdy, przyczepy, naczepy oraz części i akcesoria, zatrudniających ponad 9 osób, przeciętne zatrudnienie zmniejszyło się z 202,0 tys. osób (na koniec 2023 roku) do 200,5 tys., co oznacza spadek o 0,7 proc. Szczególnie dotkliwy był IV kwartał, kiedy zlikwidowano aż 1,5 tys. miejsc pracy. Redukcje etatów ogłosiły lub przeprowadziły m.in. takie firmy jak Forvia, Valeo oraz Aptiv.
Nie każdy segment notował straty. Są też dobre wieści
Również wyniki eksportowe polskiego przemysłu motoryzacyjnego w 2024 roku okazały się gorsze niż rok wcześniej. Wartość eksportu całej branży spadła do 45,5 mld euro, co oznacza spadek o 9,5 proc. w ujęciu rocznym. Mimo to, nie wszystkie segmenty odnotowały straty – pozytywnie wyróżnił się eksport komponentów motoryzacyjnych, który osiągnął rekordowy poziom 17,5 mld euro. To wzrost o 3,98 proc. w porównaniu do 2023 roku. Niemcy pozostają niezmiennie najważniejszym zagranicznym partnerem handlowym dla polskiego sektora motoryzacyjnego.
Zaskoczeniem w 2024 roku był wzrost eksportu samochodów ciężarowych, który wyniósł 14,9 proc., osiągając rekordową wartość 7,31 mld euro. To więcej niż wartość eksportu aut osobowych (6,58 mld euro, spadek o 6,1 proc.) oraz akumulatorów litowo-jonowych. Podobnie jak w innych segmentach, głównym rynkiem dla polskich samochodów ciężarowych pozostają Niemcy, gdzie eksport wzrósł o 27,9 proc.
Prognozy na 2025 rok trudne do sprecyzowania
Eksperci zwracają uwagę, że prognozy na 2025 rok wciąż pozostają niepewne i trudne do określenia. Podobnie jak w ubiegłym roku, pojawiają się zapowiedzi kolejnych cięć zatrudnienia przez kluczowych dostawców, takich jak Bosch, Brose Sitech czy Continental. W Polsce również odnotowuje się zwolnienia grupowe oraz zamykanie zakładów produkcyjnych, jak miało to miejsce w przypadku fabryki Shiloh w Bielsku-Białej.
Dodatkowym, nieprzewidywalnym czynnikiem, który może wpłynąć na sytuację branży motoryzacyjnej, są wprowadzone przez Waszyngton cła na samochody oraz części importowane do Stanów Zjednoczonych. Choć bezpośredni eksport komponentów motoryzacyjnych z Polski do USA jest stosunkowo niewielki, to kluczowy dla nas pozostaje eksport gotowych samochodów do Stanów Zjednoczonych z Unii Europejskiej. Szczególnie istotnymi rynkami są Niemcy i Słowacja, które stanowią ważne kierunki eksportowe dla polskich producentów komponentów motoryzacyjnych.
Dodaj komentarz