
— Myślę, że będę matką nowej formacji lewicowo-ludowej — przyznała Joanna Senyszyn na antenie Polsat News Polityka. Dopytywana o szczegóły, kandydatka na prezydenta dodała, że ewentualną partię „już muszą tworzyć 40-latkowie”. — Ja będę matką, która będzie nad nimi czuwać, nie pozwoli im zrobić krzywdy — mówiła polityk.
Joanna Senyszyn na antenie Polsat News Polityka przyznała, że „uważa, że lewica ma ogromną przyszłość, tylko że nie »czarzasta«”. — Myślę, że na tych gruzach, dlatego, że to już jest ostatnia kadencja Czarzastego w Sejmie, to coś nowego powstanie — wyjaśniła.
Joanna Senyszyn o przyszłości lewicy. Przypomina o aferach
Dopytywana o to, dlaczego twierdzi, że formacja Włodzimierza Czarzastego nie dostanie się do parlamentu po kolejnych wyborach, oceniła, że mówi się o niej wyłącznie w kontekście afer. Przypomniała m.in. o zamieszaniu wokół wykształcenia Katarzyny Kotuli oraz dymisji Dariusza Wieczorka.
Prowadzący zapytał kandydatkę o jej plan na wykorzystanie kapitału, który zdobędzie w kampanii prezydenckiej. — Myślę, że kapitał już zdobyłam, skoro w internecie wygrywam — oceniła Senyszyn, nawiązując do rosnącej popularności treści poświęconych jej wystąpieniom.
Kandydatka myśli o nowej formacji. „Będę matką”
Po chwili dodała, że „myśli, że będzie matką nowej formacji lewicowo-ludowej”. Podkreśliła, że jej zdaniem „również polscy rolnicy nie mają w tej chwili reprezentacji”. — Będzie nowa partia? — zapytał dziennikarz.
Senyszyn przyznała, że „być może będzie”. — Ale to już muszą tworzyć 40 latkowie. A ja będę matką, która będzie nad nimi czuwać, nie pozwoli im zrobić krzywdy i będzie dbała o to, żeby się rozwijali — podsumowała.
Dodaj komentarz