Mamy wielką dziurę w systemie. Rząd próbuje to ukryć

Jest dziura w NFZ, a politycy milczą. Rząd nie chce chyba psuć obywatelom nastrojów przedwakacyjnych taką drobnostką jak miliardy złotych, których zabraknie w NFZ.

Według raportu, przygotowanego przez ekspertów Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, Instytutu Finansów Publicznych i Federacji Przedsiębiorców Polskich w najbliższych trzech latach w systemie ochrony zdrowia zabraknie od 92,5 mld zł do 158,9 mld zł.

Autorzy raportu lukę w finansowaniu NFZ wyliczyli na podstawie dokumentów rządowych, między innymi Wieloletniego Planu Finansowego Państwa na lata 2024-2027 i prognozy przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia przyjętej przez Ministra Zdrowia i Ministra Finansów.

Rząd ma zatem informacje dotyczące niedoborów w służbie zdrowia i wielkość luki finansowej mogliby wyliczyć urzędnicy państwowi. Ale wyliczyli ją niezależni eksperci.

Najwyraźniej rząd nie chce psuć obywatelom nastrojów przedwakacyjnych taką drobnostką jak miliardy złotych, których zabraknie w NFZ.

Rząd ma propozycję zmian w składce na NFZ, płaconej przez przedsiębiorców, na czym ma zyskać, jak zapewnia Ministerstwo Finansów 93 proc. właścicieli firm. Ich zyski zwiększą dziurę w NFZ.

Jeszcze dalej idą politycy Trzeciej Drogi, których propozycje, o ile zostaną przegłosowane, oznaczać będą ubytek kilkunastu miliardów rocznie. Ani rząd, ani politycy poszczególnych partii nie mówią, jak zasypać niedobór.

W maju 2022 znowelizowano ustawę o sposobie ustalania minimalnego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, a w listopadzie 2022 przyjęto ustawę o zawodzie lekarza i lekarza dentysty.

To znacząco zwiększyło wydatki Narodowego Funduszu Zdrowia i rok później NFZ wykorzystał prawie wszystkie rezerwy, które kumulowały się w trakcie pandemii w latach 2020-2022. Wydatki NFZ trwale zostały zwiększone ponad poziom wynikający z kryterium ustawowego w relacji do PKB.

Czyli luka w NFZ to efekt poprzednich lat, kiedy w Polsce rządził PiS. Ale ustawy były przyjmowane niemal jednogłośnie przez wszystkich posłów. Co więcej, część polityków rządzącej obecnie koalicji domaga się dalszego zwiększenia wydatków na ochronę zdrowia. Postulat może jest i słuszny, ale nikt nie określa źródeł dodatkowego finansowania.

Luka w NFZ zostanie pokryta z budżetu państwa, a w efekcie deficyt finansów publicznych wzrośnie co najmniej o 1 pkt proc. rocznie. Rząd będzie mówił (już mówi), że to wina PiS. Ale mnie nie obchodzi, kto zawinił, ale co z tym problemem zrobi rząd. Nie rząd PiS, ale rząd „koalicji 15 października”

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*