Sensacyjne znalezisko archeologiczne. Jak doszło do spotkania tych chłopców?

Archeolodzy odkryli w Czulicach (pow. krakowski) grób dwójki dzieci z czasów Wędrówek Ludów. Naukowcy są zdumieni faktem, że dzieci różnią się od siebie etnicznie. Jeden z chłopców jest Hunem, drugi – Europejczykiem. „Zastanawiamy się, w jaki sposób doszło do ich spotkania” – mówi dr Anita Szczepanek, jedna z autorek badania.

Szczegółowe wyniki badania grobu, w którym oprócz szkieletów dzieci znaleziono też szczątki psa, kota i wrony, zostały opisane w „Journal of Archeological Science Reports”.

Rówieśnicy Hun i Europejczyk

Dr Anita Szczepanek z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN powiedziała, że pochówek jest szczególny nie tylko ze względu na to, że to pierwszy taki grób z dziećmi odkryty w Polsce (w Chorwacji i Niemczech takie groby były już znajdywane), ale również dlatego, że dzieci różnią się od siebie etnicznie.

Opracowanie tego grobu to rodzaj bioarcheologicznego śledztwa. Próbujemy dokonać rekonstrukcji tego, co się stało. Mamy dwójkę dzieci w wieku 8-9 lat, czyli rówieśników. Hun – chłopiec ze zdeformowaną czaszką jest położony anatomicznie. Wyposażony w złoty kolczyk, żelazny nóż, srebrne sprzączki do pasa i gliniane naczynie. O takim wyposażeniu mówimy „wyposażenie w zaświaty” – wyjaśniła naukowczyni.

Dodała, że „drugi chłopiec jest Europejczykiem, spoczywa nieanatomicznie i był ułożony na brzuchu – co rodzi szereg pytań”.

Widać wyraźnie, że po jakimś czasie jego głowa została przeniesiona w okolice nóg. Ktoś chciał, żeby oboje byli zwróceni głowami w jedną stronę. Wiemy, że tego przesunięcia nie mogło dokonać zwierzę ryjące – mówi badaczka.

Więcej postów