Za ok. trzy tygodnie planujemy prezentację wyników wewnętrznego audytu spółki Centralny Port Komunikacyjny — podaje Maciej Lasek. „Chcemy wyprostować ten projekt, dobrze go ocenić i wskazać na jego ekonomiczne i merytoryczne uzasadnienie” — stwierdził pełnomocnik rządu ds. CPK.
Przypomnijmy, w tej chwili trwa audyt wewnętrzny w spółce CPK.
„Jesteśmy na bardzo zaawansowanym poziomie w audycie wydatków na Program Społeczno-Gospodarczy, analizujemy także obszar HR i realizację Programu Dobrowolnych Nabyć. Trwają też prace nad oceną harmonogramów w programie kolejowym i lotniskowym” — stwierdził Maciej Lasek.
Dodał, że spółka realizuje równolegle przetargi na audytorów zewnętrznych. „Bardzo nas ciekawi, jakie firmy się zgłoszą, ponieważ przez ostatnie lata spółka dość mocno wydrenowała rynek, czyli pozawierała bardzo dużo umów z podmiotami, które mogłyby takie audyty przeprowadzić. Ze wstępnych naszych analiz wynika, że to ok. 116 takich firm” — powiedział. Jak dodał, firmy te zostaną wykluczone z postępowania na audytora ze względu na podejrzenie konfliktu interesów, nie można bowiem oceniać pracy, którą w większej lub mniejszej części samemu się wykonywało.
Maciej Lasek dodał, że spółka jednocześnie pracuje nad urealnieniem kosztów projektu CPK. „W wieloletnim programie inwestycyjnym CPK do 2030 r. na część lotniskową przewidziano 76 mld zł, a na kolejową — 60 mld zł. W sumie z inwestycjami towarzyszącymi to ok. 155 mld zł” — powiedział Maciej Lasek.
„Chciałbym, aby konkurs na prezesa spółki Centralny Port Komunikacyjny został ogłoszony nie później niż pod koniec tego miesiąca” — dodał także pełnomocnik rządu.
Spółka CPK została powołana do przygotowania i realizacji Programu wieloletniego Centralnego Portu Komunikacyjnego, obejmującego m.in. budowę nowego lotniska centralnego dla Polski oraz inwestycji towarzyszących — m.in. linii kolejowych, dróg ekspresowych i autostrad.
Źródło: businessinsider.com.pl