„Rzeczpospolita” dotarła do listy doradców prezesa Narodowego Banku Polskiego. Obecnie liczy ona 14 nazwisk. Jest na niej m.in. wieloletni poseł PiS Wojciech Jasiński.
ak podaje „Rzeczpospolita”, biuro prasowe NBP kilkukrotnie odrzucało prośbę o ujawnienie aktualnej listy doradców prezesa Glapińskiego, tłumacząc, że nie pełnią oni funkcji publicznej. Dwa lata temu, po publikacji tygodnika „Polityka”, listę ujawniło — wówczas widniało na niej 11 nazwisk.
„Rzeczpospolita” przypomina, że zatrudnienie w NBP jako doradca prezesa to pensja ok. 30 tys. zł, a druga kadencja Glapińskiego kończy się dopiero w 2028 r.
Na liście 14 nazwisk doradców prezesa NBP znalazł się wieloletni poseł PiS, były minister skarbu (2006-2007) Wojciech Jasiński, który od 2015 do 2018 r. był prezesem Orlenu (na tym stanowisku w samym 2017 r. zarobił 4 mln zł).
„Od kiedy dokładnie Jasiński jest zatrudniony w banku centralnym i w czym doradza prezesowi, nie wiadomo” — czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Gazeta wymienia również nazwiska doradców prezesa NBP, którzy sami o tym informowali: Jerzego Kropiwnickiego i Grażyny Ancyparowicz, którzy przeszli do banku po tym, gdy końca dobiegła ich kadencja w Radzie Polityki Pieniężnej na początku 2022 r., a także Jerzego Żyżyńskiego, również byłego członka RPP.
„Z listy doradców zniknął natomiast m.in. Paweł Mucha, dawniej zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy” – podaje „Rzeczpospolita”.
Dodatkowo, w Departamencie Generalny NBP zatrudnionych jest pięcioro doradców, nieprzypisanych bezpośrednio do prezesa. Wśród nich m.in. Magdalena Beyer, kiedyś współpracownica Adama Lipińskiego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, która bez sukcesu kandydowała z list PiS w wyborach parlamentarnych.
Źródło: onet.pl