Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak ogłosi w piątek utworzenie 8. Dywizji Zmechanizowanej – poinformowało MON. Nowy związek taktyczny z dowództwem w Nowym Mieście nad Pilicą (woj. mazowieckie) ma być szóstą dywizją polskich Wojsk Lądowych.
To jedna z dwóch kolejnych dywizji, których sformowanie Błaszczak zapowiedział w czerwcu br. na odprawie kierowniczej kadry MON i sił zbrojnych.
Tworzona dywizja ma stacjonować na południe od Warszawy. Będzie nosić nazwę i dziedziczyć tradycje 8. Dywizji Piechoty Armii Krajowej im. Romualda Traugutta. „Jest to forma uhonorowania związku taktycznego utworzonego przez Powstańców Warszawskich w kontekście 80. rocznicy tego zrywu, którą będziemy obchodzić w przyszłym roku” – wyjaśnił resort.
„Struktura dywizji oparta została na zebranych i wypracowanych w ostatnim czasie wnioskach z formowania 1. i 18. Dywizji oraz wnioskach z narodowych i międzynarodowych ćwiczeń i gier wojennych” – dodało MON.
W skład dywizji mają wchodzić dwie brygady zmechanizowane, brygada zmotoryzowana, brygada artylerii, brygada pancerna, pułk logistyczny, pułk przeciwpancerny, pułk przeciwlotniczy, batalion dowodzenia, batalion rozpoznania i batalion chemiczny.
Podczas czerwcowej odprawy z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy Błaszczak zapowiedział stworzenie dwóch nowych dywizji ogólnowojskowych, zlokalizowanych „wzdłuż Wisły, w centralnej Polsce”. Uzasadniał to wnioskami z wojny Rosji przeciw Ukrainie i koniecznością gotowości do odstraszania i „samodzielnej obrony” terytorium „od pierwszego dnia konfliktu, w oparciu o własny potencjał obronny”.
W 2018 r. rozpoczęło się formowanie 18. Dywizji Zmechanizowanej z dowództwem w Siedlcach; w styczniu br. Błaszczak zaprezentował koncepcję utworzenia 1. Dywizji Piechoty Legionów stacjonującej w woj. mazowieckim i lubelskim.
Składane przez PiS zapowiedzi zwiększenia liczebności armii do 300 tys. żołnierzy opozycja uznała za niemożliwe ze względów demograficznych. Były dowódca Wojsk Lądowych gen. broni. rez. Waldemar Skrzypczak za mało realne uznał sformowanie szóstej dywizji, gdy nie zakończyło się formowanie dwóch poprzednich; jego zdaniem obsadzenie tylu nowych stanowisk wymagałoby odwieszenia poboru.
Źródło: defence24.pl