Za unijne pieniądze nie powstaną już aquaparki i hale? Minister mówi o priorytetach

Niezależny dziennik polityczny
Choć unijna perspektywa nominalnie zaczęła się dwa lata temu, samorządy i przedsiębiorcy wciąż czekają na fundusze europejskie. Ponadto warunki tej perspektywy były negocjowane w zupełnie innej sytuacji. Co to oznacza dla samorządów? Jakie projekty mają szanse na dofinansowanie?
  • Na unijne pieniądze czekają samorządy i przedsiębiorcy. Zdaniem ministra Pudy opóźnienia wynikają z działań Komisji Europejskiej.
  • Co ważne dla samorządów, ta perspektywa jest trochę inna niż wcześniejsza – inne są priorytety i realia.
  • Minister mówi też o wsparciu z unijnych funduszy oraz z budżetowych programów na zrównoważony rozwój terenów miejskich.

Minister Funduszy i Polityki Regionalnej Grzegorz Puda w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl przyznaje, że obecna unijna perspektywa się skraca, a oczekiwania samorządów są bardzo duże. Przypomina także, że do samorządów województw w ramach Regionalnych Programów Operacyjnych trafi rekordowa pula – 44 proc. całej alokacji środków unijnych dla Polski.

Dlatego też projekty trzeba mieć dobrze przygotowane na już.

– Ponieważ skraca nam się czas i chcemy, by programy były jak najszybciej wdrażane, to powoduje, że samorządy muszą być przygotowane na inwestycje w jak największym stopniu. Ważne, aby ich pomysły na wykorzystanie środków unijnych były na pewnym etapie przygotowania, by to nie było tak, że jak programy ruszą, to nagle zaczną się zastanawiać, na co je wykorzystać – podkreśla Grzegorz Puda.

Na sile przybrały wyzwania związane z energetyką i oszczędzaniem energii

Tym bardziej że samorządy muszą liczyć się z tym, iż perspektywa ta jest inna niż poprzednia. Do tego z powodu wojny w Ukrainie na sile przybrały wyzwania związane z energetyką i oszczędzaniem energii – pod tym kątem należy też patrzeć na pozostałe zadania

– To będzie perspektywa inna niż poprzednia, jej warunki negocjowaliśmy też w zupełnie innej rzeczywistości – kontynuuje minister.

Jako przykład podaje tu temat zazielenienia miast: – To zazielenienie jest nadal bardzo istotne i będziemy robić wszystko, by miasta stały się bardziej przyjemne, bardziej zielone, ale z drugiej strony stoimy przed wielkim wyzwaniem związanym z energetyką, oszczędzaniem energii, tym bardziej w kontekście wojny za naszą wschodnią granicą. Okazuje się, że te kierunki, jakie wyznaczyliśmy – zazieleniania i pozyskiwania energii z OZE – są takimi, które wpisują się w możliwości zabezpieczenia energetycznego, zwiększenia potencjału bezpieczeństwa.

Jak przypomina Grzegorz Puda, trzy kierunki, które KE bardzo mocno wspiera w tej perspektywie, to transport, innowacje i cyfryzacja.

– Pieniądze, jakie będziemy przekazywać samorządom, mają spowodować m.in., że nasz transport będzie bardziej przyjazny, bardziej ekologiczny, bardziej dostosowany do dzisiejszych czasów – podkreśla nasz rozmówca.

Jest możliwość łączenia dofinansowania unijnego z dofinansowaniem z budżetowych funduszy

Grzegorz Puda mówi też o wsparciu z unijnych funduszy na zrównoważony rozwój terenów miejskich. Zwraca tu uwagę na możliwość łączenia dofinansowania unijnego z dofinansowaniem z polskich programów czy funduszy.

– Wiemy, że wiele obszarów związanych z energochłonnością. energooszczędnością, możliwością ogrzewania domów będzie wspierane przez środki europejskie. Warto tu powiedzieć, że rolą środków europejskich jest też pewnego rodzaju wsparcie środków budżetowych, a programów mamy wiele – kontynuuje minister, dając przykład Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

– Te działania spowodują, że w miastach i na obrzeżach miast będziemy mogli wykorzystywać i środki pochodzenia budżetowego i tego europejskiego – tłumaczy.

Źródło: portalsamorzadowy.pl

Więcej postów