W 2021 r. rynek apteczny przekroczył wartość 40 mld zł, a do sierpnia tego roku pacjenci wydali już ponad 29 mld zł.
Jak wynika z danych PEX PharmaSequence, za prawie jedną trzecią tej kwoty (12,8 mld zł) odpowiadają leki refundowane, czyli częściowo (w 74 proc.) finansowane przez państwo. To oznacza, że Polacy dopłacili do nich w zeszłym roku 3,3 mld zł. W tym roku już 2,3 mld zł.
Doktor Jarosław Frąckowiak, prezes PEX PharmaSequence, mówi, że na leki wydajemy bardzo dużo, choć te refundowane są jednymi z najtańszych w Europie. Według niego wynika to także z bardzo dużego udziału generyków w sprzedaży. Dodaje, że polscy pacjenci wkładają do koszyka na leki znacznie więcej niż publiczny płatnik. – Według danych OECD opublikowanych w 2021 r. udział pacjentów w Polsce wynosi aż 65 proc. Tylko Rosja i Kostaryka mają większy. W Hiszpanii udział wydatków pacjentów jest ponad dwa razy niższy, w Czechach wynosi 40 proc., 32 proc. na Słowacji i tylko 17 proc. w Niemczech – wylicza ekspert.
dziennik.pl