Polacy w fatalnych nastrojach. Wierzą, że uratuje nas pogłębianie socjalizmu

niezalezny-dziennik-polityczny

Polscy pracownicy czują się biedniejsi niż na początku roku. Aż sześciu na dziesięciu Polaków dostrzega pogorszenie swej sytuacji finansowej w średnich i dużych firmach, a nieco więcej (62 proc.) w małych firmach ocenia, że sytuacja finansowa ich rodziny w tym czasie się pogorszyła. Prawie co piąty mówi zaś o znacznym pogorszeniu – informuje „Rzeczpospolita”.

Takie są wyniki najnowszego badania firmy Sodexo Benefits and Rewards Services Polska, które „Rzeczpospolita” opisuje jako pierwsza.

Kwintesencja polityki socjalistów

Chociaż monitorowane przez GUS płace w sektorze przedsiębiorstw rosną w dwucyfrowym tempie, a w lipcu przegoniły nawet lekko inflację, to jedynie co dziesiąty z ponad 1,2 tys. badanych ocenia, że sytuacja jego rodziny jest lepsza niż na starcie roku.

Szefowa firmy doradczej Kincentric Magdalena Warzybok zwraca uwagę, że wysoka inflacja, brak zaufania, co do przyszłości i widoczne oznaki słabnącej koniunktury na rynku pracy pogarszają nastroje. Wpływają też na zachowania pracowników i ich oczekiwania wobec pracodawców.

Coraz większe ograniczenia, ale wciąż kochamy socjalizm

Tylko co dziesiąty wskazał, że nie musi szukać oszczędności w domowym budżecie. Dużo więcej, bo 91 proc. badanych pracowników mówi już o zmianie struktury wydatków, co najczęściej oznacza ograniczenie wydatków na przyjemności, na odzież, obuwie czy sprzęt. Prawie trzech na czterech ankietowanych uważa też, że pracodawca powinien wesprzeć pracowników w trudnym czasie.

„Oczekują przede wszystkim odciążenia ich domowego budżetu. Takim wsparciem mogą być świadczenia pozapłacowe” – uważa dyrektor generalny Sodexo Benefits and Rewards Services Polska Arkadiusz Rochala.

Co świadczy o tym, że większość Polaków rozumie sytuację, w jakiej się znaleźliśmy, natomiast nie rozumie – lub nie chce zrozumieć – skąd bierze się większość naszych kłopotów.

Wciąż te same socjalistyczne oczekiwania

Rozumujemy socjalistycznie – czegoś nam brakuje, to niech nam to „dadzą”. Brak natomiast refleksji, że byłoby nam lepiej, gdyby rząd nieustannie nam czegoś nie zabierał.

Pożądane są pakiety medyczne (też dla rodziny), ubezpieczenia na życie i dofinansowanie posiłków w pracy. To ostatnie oczekiwanie wynika z tego, że daje się nam we znaki wzrost cen żywności. Dziewięciu na dziesięciu pracowników szuka promocyjnych ofert przy zakupach spożywczych, a prawie 60 proc. wybiera teraz tańsze produkty.
Ponad dwie trzecie szuka też lepiej płatnej pracy, tym bardziej że prawie połowa pracowników liczy się z brakiem premii czy podwyżki, a co siódmy obawia się utraty pracy lub obniżki pensji.

Bezsensowna wiara w socjalizm

Nie bez podstaw. Jak zaznacza Katarzyna Dębkowska z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, wrześniowe badanie przedsiębiorstw w ramach Miesięcznego Indeksu Koniunktury potwierdza, że spowolnienie widać wyraźnie, a wśród przedsiębiorców przeważają negatywne nastroje.

Biorąc pod uwagę sposób myślenia zatrudnionych przez nich ludzi poprawy sytuacji nie ma co oczekiwać. Zamiast bowiem wywalczyć sobie wreszcie możliwość prawdziwego zadbania o siebie (zmieniając system i ekipę rządzącą na faktycznie lepszą) wciąż wielu z nas woli żyć w iluzji, że „państwo jakoś nam pomoże”. Nie dostrzegając, że to właśnie „państwo” i rządy socjalistów prowadzą do coraz większych kłopotów i coraz głębszego kryzysu..

nczas.com

Więcej postów