Samolot prezydenta Andrzeja Dudy wystartował z Lotniska Chopina w Warszawie. Leciał do Rzeszowa, gdzie nasza głowa państwa miała spotkać się z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. Prezydencki samolot musiał jednak zawrócić i awaryjnie lądować w Warszawie. Do Rzeszowa przyleciał z opóźnieniem.
Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie wyleciał po godz. 13.00 z Lotniska Chopina do Rzeszowa. Polski przywódca miał powitać w piątek w Rzeszowie prezydenta USA Joe Bidena. Samolot doleciał w okolice Warki i zawrócił do Warszawy – podała „Gazeta Wyborcza”.
– Samolot Polskich Sił Powietrznych z prezydentem Dudą na pokładzie zawrócił do Warszawy z przyczyn technicznych. Samolot wylądował bezpiecznie o 13.40 – powiedziała gazecie Anna Dermont, p.o. rzecznika prasowego Lotniska Chopina.
Informację o awaryjnym lądowaniu prezydenckiego samolotu potwierdził PAP szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta. – Miało miejsce awaryjne lądowanie samolotu z prezydentem Dudą. Samolot zawrócił do Warszawy, obecnie jesteśmy przed wylotem rezerwowego samolotu do Rzeszowa – powiedział minister Jakub Kumoch.
Jak dodał, program wizyty w Rzeszowie prezydentów Polski i USA zostanie „nieznacznie zmieniony”. Powitanie prezydenta Joe Bidena nastąpi z opóźnieniem, po przylocie prezydenta Andrzeja Dudy do Rzeszowa.