Umowa PGNiG z Gazpromem nie zakłada zmiany waluty rozliczeń

dziennik polityczny

Umowa PGNiG z Gazpromem nie przewiduje możliwości dowolnej zmiany waluty, w której dokonywane są rozliczenia – poinformował prezes PGNIG Paweł Majewski, komentując sygnały ze strony Rosjan, że będą oni chcieli otrzymywać płatności za gaz w rublach.

„Nie bardzo widzę taką możliwość. Umowa z Gazpromem nie przewiduje dowolnej zmiany waluty, w której dokonywane są płatności” – powiedział Majewski podczas czwartkowej konferencji prasowej PGNiG. „Kontrakt, którego szczegółów zdradzać nie mogę, przewiduje sposób regulowania płatności. To nie jest tak, że kontrahent może sobie dowolnie, życzeniowo zmieniać sposób regulowania płatności” – oświadczył prezes PGNiG. Będziemy realizować kontrakt, tak jak jesteśmy do tego zobowiązani – podkreślił. 

Putin chce, by „nieprzyjazne” kraje płaciły za gaz w rublach

Rosja będzie domagać się od „nieprzyjaznych” krajów zapłaty w rublach za sprzedaż gazu – ogłosił w środę Putin w wystąpieniu cytowanym przez agencję Reutera. Wypowiedź wywołała gwałtowny wzrost cen gazu w Europie i obawy, że takie posunięcie pogłębi kryzys energetyczny w regionie.

Według agencji Putin wypowiadał się w ramach transmitowanego przez rosyjską telewizję spotkania z ministrami.

Zgodnie z przytaczaną przez Reutera deklaracją, „Rosja będzie oczywiście nadal dostarczać gaz ziemny zgodnie z ilościami i cenami (…) ustalonymi we wcześniej zawartych kontraktach”. Putin dodał, że „zmiany będą dotyczyć jedynie waluty płatności, która zostanie zmieniona na rosyjskie ruble”.

Putin ogłosił, że rząd i bank centralny mają tydzień na znalezienie rozwiązania, jak przenieść te operacje na rosyjską walutę, a Gazpromowi zostanie nakazane wprowadzenie odpowiednich zmian w kontraktach gazowych – przekazał Reuters.

„To stanowiłoby naruszenie zasad płatności zawartych w obecnych kontraktach” – powiedziało Reuterowi wysokie rangą źródło w polskim rządzie. Osoba ta dodała, że Polska nie ma zamiaru podpisywać nowych kontraktów z Gazpromem po wygaśnięciu obecnej umowy długoterminowej pod koniec bieżącego roku.

Agencja przywołała dane Gazpromu, według których 58 proc. sprzedaży gazu ziemnego do Europy i innych krajów było rozliczane w euro. Dolary amerykańskie stanowiły około 39 proc. sprzedaży brutto, a funty szterlingi około 3 proc.

Rosyjski gaz odpowiada za około 40 proc. całkowitego zużycia w Europie, a import gazu z Rosji do UE wahał się w tym roku od 200 mln do 800 mln euro dziennie. „Możliwość zmiany waluty, która mogłaby zakłócić ten handel, spowodowała, że niektóre europejskie i brytyjskie ceny hurtowe gazu wzrosły w środę o około 15-20 proc.” – zauważył Reuters.

Rosja sporządziła listę „nieprzyjaznych” krajów odpowiadającą tym, które nałożyły sankcje w reakcji na rosyjską napaść na Ukrainę. Chodzi m.in. o Stany Zjednoczone, państwa członkowskie Unii Europejskiej, Wielką Brytanię, Japonię, Kanadę, Norwegię, Singapur, Koreę Południową, Szwajcarię i Ukrainę. Transakcje z podmiotami z tym krajów wymagają zatwierdzenia przez rosyjską rządową komisję.

bankier.pl

Więcej postów