Lex Czarnek wraca do Sejmu. Minister edukacji mówi też, ile ukraińskich dzieci uczy się w polskich szkołach

Minister edukacji Przemysław Czarnek powiedział, że nowelizacja prawa oświatowego, nazywana popularnie lex Czarnek, wróciła do Sejmu. Ustawę zawetował niedawno prezydent Andrzej Duda po protestach nauczycieli i naciskach opozycji. Szef resortu edukacji podał też, ile ukraińskich dzieci uczy się obecnie w polskich szkołach.

Szef MEiN w Programie I Polskiego Radia poinformował, że do polskich szkół zapisano dotąd 85 tys. dzieci z Ukrainy. Jak dodał, zdecydowaną większość stanowią uczniowie ze szkół podstawowych. Minister zwrócił uwagę, że według szacunków w Polsce przebywa obecnie około 700 tys. ukraińskich dzieci w wieku szkolnym.

Czarnek podkreślił, że do nauki dzieci z Ukrainy w polskich szkołach trzeba podchodzić bardzo rozważnie.

– Nie sądzę, aby wszystkie dzieci trafiły do polskiego systemu oświaty. Temu też służy wczorajsze rozporządzenie, które zwalnia dzieci ukraińskie z obowiązku szkolnego w Polsce, jeśli łączą się ze swoimi szkołami w Ukrainie, mają lekcje zdalne w obszarach, gdzie nie ma działań wojennych – zaznaczył szef MEiN.

Dodał, że pozostałe dzieci „powoli wchodzą do systemu oświaty”. – Dzieci, które przybywają z wojny, z miast, które są bombardowane, najpierw muszą odpocząć, pozbyć się chociaż częściowo traumy, a później podejmują decyzje wraz z rodzicami o pójściu do szkoły – podkreślił.

Przypomniał, że MEiN przeznaczył 180 mln zł na dodatkowe godziny zajęć psychologicznych i pedagogicznych dla dzieci ukraińskich i polskich.

Czarnek zwrócił uwagę, że większość ukraińskich dzieci nie zna języka polskiego, dlatego jego nauka jest priorytetem.

– Nie przenosimy jednak systemu ukraińskiego do Polski, ale opiekujemy się dziećmi ukraińskimi na najwyższym poziomie, na jaki nas stać i w miarę możliwości organizacyjnych polskich szkół – zapewnił minister.

Na pytanie dziennikarza, czy nie warto byłoby zorganizować dla polskich nauczycieli kurs języka ukraińskiego, minister Czarnek odpowiedział, że resort organizuje kurs podstaw języka polskiego dla ukraińskich nauczycieli, żeby mogli zatrudniać się w szkołach i uczyć dzieci z Ukrainy w klasach przygotowawczych.

Przypomniał też, że w poniedziałek opublikowano rozporządzenie o nauce ukraińskich dzieci. Regulacja zakłada możliwość przyjęcia do przedszkola i klas I-III, do oddziałów specjalnych i integracyjnych większej liczby dzieci uchodźców z Ukrainy.

Zgodnie z obowiązującymi do tej pory przepisami w oddziale przedszkola mogło być 25 dzieci. Rozporządzenie dopuszcza przyjęcie trzech dodatkowych dzieci uchodźców z Ukrainy. Rozwiązanie to dotyczy także oddziału przedszkolnego zorganizowanego w szkole podstawowej.

Nowela zakłada podobne rozwiązanie w odniesieniu do klas I, II lub III publicznej szkoły podstawowej. Przepisy dopuszczają możliwość zwiększenia liczby uczniów w tych klasach powyżej 25 osób – o 4 uczniów będących obywatelami Ukrainy (dopuszczalna liczba uczniów w tych oddziałach nie może przekraczać 29).

Przemysław Czarnek był też pytany o zwiększenie liczby klas i szkół wojskowych. – Te przepisy były w ustawie lex Czarnek, którą prezydent zawetował w imię jedności, o której możemy chyba zapomnieć po wypowiedziach Donalda Tuska na konwencji PO. Tam były przepisy, które ułatwiały tworzenie klas wojskowych. Myślę, że wrócimy do tego w najbliższym czasie – zapowiedział minister edukacji.

Jak dodał, nowelizacja prawa oświatowego jest już w sejmowej komisji edukacji, nauki i młodzieży. – Pan prezydent wetując ustawę nie wskazał, że jest jej przeciwny, wskazał tylko na okoliczności. Nie chciał, żeby wówczas ustawa weszła w życie, bo budziła niezdrowe emocje wśród opozycji. Można mieć wątpliwości do niektórych przepisów, ale tutaj jesteśmy otwarcie na współpracę z urzędnikami Kancelarii Prezydenta – powiedział minister.

Zdaniem Czarnka, ustawa może zostać rozpatrzona przez Sejm w ciągu najbliższych tygodni, a w czerwcu podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.

FAKT.PL

Więcej postów