Putin wezwał ukraińskich żołnierzy do złożenia broni. Władze Ukrainy nazwał „neonazistami”

Dziennik polityczny

Prezydent Rosji Władimir Putin wezwał ukraińskich wojskowych do złożenia broni i niewykonywania „przestępczych rozkazów”. Władze Ukrainy Putin nazwał „juntą, która działa przeciwko narodowi” oraz „neonazistami”, którzy przejęli władzę.

Prezydent Rosji Władimir Putin, ogłaszając operację militarną w Donbasie, zwrócił się do mieszkańców Ukrainy i nazwał działania Rosji „samoobroną” przeciwko tym, którzy „usiłują wykorzystać Ukrainę przeciwko Rosji”. Powiedział, że w przypadku zagranicznej ingerencji Rosja zareaguje natychmiast. Dodał, że za przelew krwi będzie odpowiedzialny naród ukraiński. Stwierdził, że ogłosił początek „specjalnej operacji wojskowej”, by „zdemilitaryzować” i „zdenazyfikować” Ukrainę.

Putin oświadczył, że „tak zwany blok zachodni, stworzony przez USA” to „imperium kłamstwa”

„Dzisiejsze wydarzenia związane są z obroną samej Rosji przeciwko tym, którzy wzięli Ukrainę za zakładnika i próbują wykorzystać ją przeciwko naszemu krajowi i narodowi” – powiedział. 

Dodał że „zagospodarowanie” Ukrainy przez NATO jest nie do zaakceptowania i że NATO tworzy „fundamentalne zagrożenie” dla Rosji, rozszerzając się na wschód.

Wyraził przekonanie, że żołnierze rosyjscy „profesjonalnie wypełnią swój obowiązek”, a władza wykonawcza będzie pracować „płynnie i efektywnie”.

Był kagiebista, ogłaszając operację militarną w Donbasie, przekonywał, że po upadku ZSRR doszło do naruszenia równowagi sił na świecie i że wcześniejsze porozumienia z Zachodem „faktycznie nie istnieją”. Putin oświadczył, że „tak zwany blok zachodni, stworzony przez USA” to „imperium kłamstwa”

Rosja nie jest w stanie wykonywać obowiązków członka ONZ – stwierdził w odpowiedzi ambasador Ukrainy przy ONZ Serhij Kysłycia, powołując się na zapisy Karty Narodów Zjednoczonych. Zwrócił się do organizacji o ustalenie, czy Rosja powinna być członkiem Rady Bezpieczeństwa.

Kysłycia zwrócił się również do prowadzącego obrady rosyjskiego ambasadora Wasilija Nebenzii, by zaprzeczył, że rosyjskie wojska rozpoczęły inwazję Ukrainy i wezwał go, by zadzwonił do swojego szefa, Siergieja Ławrowa. Stwierdził, że w zaistniałej sytuacji Rosja powinna zostać pozbawiona prezydencji w Radzie i powinna rozpocząć się nowa sesja Rady na temat zatrzymania Rosji.

„Porzuć swoje obowiązki przewodniczącego, zadzwoń do Ławrowa, zadzwoń do Putina, powiedz im, żeby zatrzymali tę agresję” – wezwał Kysłycia rosyjskiego ambasadora Wasilija Nebenzię. „Nie ma czyśćca dla zbrodniarzy wojennych, oni idą prosto do piekła” – dodał.

Nebenzia odpowiedział, że nie będzie budził Ławrowa, a Rosja rozpoczęła „operację wojskową”, a nie wojnę. Dodał , że agresja nie jest przeciwko Ukraińcom, lecz „juncie, która jest u władzy w Kijowie”. 

Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield wezwała Radę Bezpieczeństwa do pilnego działania i przyjęcia rezolucji ws. rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

„To jest poważny kryzys, Rada musi działać i przedstawimy jutro rezolucję w tej sprawie” – powiedziała ambasador. Stwierdziła, że fakt ogłoszenia wojny przez Rosję w trakcie obrad Rady Bezpieczeństwa pokazało „całkowitą pogardę dla odpowiedzialności tej rady”.

NIEZALEZNA.PL

Więcej postów