„Zamorduję cię za podawanie broni biologicznej w postaci szczepionki mieszkańcom Włodawy. U****e ci łeb kataną tak że będzie fontanna krwi” – to fragment maila, który dostał burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński. O sprawie napisaliśmy na początku grudnia, gdy trafiła do prokuratury.
Wiesławie Muszyński ty złoczyńco, zamorduję cię za podawanie broni biologicznej w postaci szczepionki mieszkańcom Włodawy. U****e ci łeb kataną tak że będzie fontanna krwi i udokumentuję to aby inni widzieli co ich czeka. Nie ma zgody na żadne przymusowe szczepienia (pisownia oryginalna – przyp. red.) – taką wiadomość z adresu mailowego [email protected] otrzymał burmistrz Włodawy w poczcie elektronicznej. Mail – zatytułowany LINCZ – pojawił się wieczorem 25 listopada 2021 roku.
Wiesław Muszyński sprawuje funkcję burmistrza Włodawy od 2014 roku. Wcześniej zasiadał w radzie miejskiej. W sprawie mailowych pogróżek złożył do włodawskiej prokuratury stosowne pismo. Sprawdziliśmy, jak sprawa rozwinęła się na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy.
– Wszczęto postępowanie na podstawie złożonego przeze mnie zawiadomienia. Natomiast z dniem 4 lutego prokuratura rejonowa je umorzyła. Nastąpiło to wskutek nieznalezienia sprawcy, autora wysłanego maila – poinformował nas Wiesław Muszyński – Nie zgadzam się z tą decyzją, więc postanowiłem złożyć zażalenie od tej decyzji. Z dniem 14 lutego wpłynęło ono do naszej prokuratury – dodaje burmistrz.
Muszyński poinformował nas, że prokuraturze udało się ustalić, z jakiego adresu IP wysłano grudniowego maila. Znany był również operator usług internetowych. Z podanych informacji wynikało, że ustalone dane wskazywały na konkretne włodawskie adresy.
– Mając takie dane, uznałem, żeby to postępowanie wznowić, aby w jakiś konkretny sposób odnaleźć autora tego maila. Pojawiły się adresy włodawskie. Dla mnie jest to niepokojące, nie spodziewałem się, że ktoś takiego maila mógłby napisać, zwłaszcza mieszkaniec Włodawy. Nie wiem, czy tak jest, zacząłem się jeszcze bardziej obawiać. Myślałem, że to akcja ogólnopolska, wysyłanie takich maili – kontynuuje burmistrz.
Postanowiliśmy sprawdzić te informacje, konsultując się z Prokuraturą Rejonową we Włodawie.
– Postępowanie umorzono z powodu niewykrycia sprawcy. Jest to nieprawomocna decyzja, pan burmistrz złożył zażalenie, także na razie to sąd będzie rozstrzygał co dalej. Prawdopodobnie w całej tej sytuacji mamy do czynienia ze zjawiskiem spoofingu – potwierdza Jolanta Sołoducha, prokurator rejonowy we Włodawie – To nie jest takie proste, że udało nam się wykryć sprawcę. Sprawa jest umorzona, jeżeli sąd dopatrzy się, że coś zrobiliśmy źle lub w ogóle nie zrobiliśmy to, jak najbardziej będziemy kontynuować postępowanie – dodaje prokurator.
Czym jest spoofing?
Wyróżniamy różne rodzaje spoofingu — głównie internetowy i telefoniczny. Przestępcy podszywają się wówczas pod firmy czy instytucje. Spoofing jest zbiorczym terminem, który obejmuje między innymi spoofing adresu IP, czyli wysyłanie komunikatów do komputera z adresu, który sugeruje, że wiadomość pochodzi z zaufanego źródła oraz spoofing e-maila, czyli podrabianie nagłówka, aby wyglądał, jakby pochodził od innej osoby lub miejsca niż naprawdę.