Reakcja na ruch Rosji wpłynie na los Tajwanu? Sajewicz: będzie sygnałem dla Chin

Dziennik polityczny

– Nie można ukrywać, że dla Xi Jinpinga marzeniem jest tzw. pokojowe zjednoczenie z Tajwanem, które będzie de facto oznaczała aneks Tajwanu – powiedział w Polskim Radiu 24 korespondent Polskiego Radia w Pekinie Tomasz Sajewicz. Jego zdaniem, reakcja świata Zachodu na decyzję Rosji wobec Ukrainy „będzie sygnałem na przyszłość dla władz w Pekinie”.

Rosyjska Duma Państwowa ratyfikowała dekret Władimira Putina o uznaniu niepodległości separatystycznych regionów Ukrainy: ługańskiego i donieckiego. Izba niższa parlamentu Rosji ratyfikowała także umowy o przyjaźni wzajemnej pomocy z separatystami. Porozumienia przewidują utworzenie rosyjskich baz wojskowych na terytorium separatystycznych regionów.

„Pośrednio wzmacniają stanowisko rosyjskie”

– Dzisiaj z rana doszło do rozmowy ministrów spraw zagranicznych Chin i USA. Rozmawiano o Ukrainie. Komunikat, który potem się ukazał, to tradycyjny chiński apel o nieeskalowanie konfliktu, nieeskalowanie napięć, zachowanie powściągliwości przez wszystkie strony zaangażowane w tę sytuację – powiedział w Polskim Radiu 24 korespondent Polskiego Radia w Chinach Tomasz Sajewicz. 

Jak zaznaczył nasz korespondent z Pekinu, w tym apelu jest „ale”. – To jest i powinno być interpretowane w o wiele szerszym kontekście. Takie stanowisko Chin jest de facto wsparciem Rosji. Mamy do czynienia ze wzmacnianiem się sojuszu rosyjsko-chińskiego i wydaje mi się, że to jest zdecydowanie niedoceniany temat, zarówno w Polsce, jak i w Europie – podkreślił.

– To jest kreowanie się osi XIX-wiecznej, z którą nominalnie Chiny i Rosja, której się w tej chwili przeciwstawiają, ale to jest coraz bardziej wyraźny sojusz dwóch państw. Chińskie władze nie chcą się jednostronnie opowiadać po żadnej ze stron, ani ukraińskiej, ani rosyjskiej, ale słowa płynące z Pekinu nie bezpośrednio, ale pośrednio wzmacniają stanowisko rosyjskie – wyjaśnił. 

Ukraina papierkiem lakmusowym Tajwanu

Zdaniem Tomasza Sajewicza, „dla Chin sojusz z Rosją jest sojuszem przeciwko USA”. Korespondent Polskiego Radia w Pekinie wskazał, że sytuacja na Ukrainie nie będzie miał w najbliższym czasie wpływu na relacje Chin z Tajwanem. To dlatego, że w tym roku odbędzie się kongres Chińskiej Partii Komunistycznej, czyli „wydarzenie ogromnie ważne politycznie dla Chin”. – Xi Jinping, przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej, po raz pierwszy po zmianie konstytucji, z której wyrzucono kadencyjność, najprawdopodobniej będzie wybrany na kolejną kadencję  – dodał i ocenił, że Xi, „jako przewodniczący ChRL i jako szef Komisji Wojskowej, czyli chińskiej armii”, chce w tym roku spokoju. 

Jego zdaniem, reakcja świata Zachodu na decyzję Rosji wobec Ukrainy „będzie sygnałem na przyszłość dla władz w Pekinie, jeśli chodzi o kwestię Tajwanu”. – Nie można ukrywać tego, że dla Xi Jinpinga marzeniem jest tzw. pokojowe zjednoczenie z Tajwanem, które będzie de facto oznaczała aneks Tajwanu – dodał. 

POLSKIERADIO24.PL

Więcej postów