„Personel placówek dyplomatycznych USA na Ukrainie został przeniesiony ze Lwowa do Polski i spędzi tam przynajmniej wtorkową noc ze względów bezpieczeństwa” – poinformował sekretarz stanu USA Antony Blinken. Wcześniej informacje o tym podała agencja Bloomberg.
Według dziennikarzy, pracownicy mogą wrócić we wtorek, 22 lutego, jeśli w międzyczasie nie dojdzie do inwazji na Ukrainę. Agencja, powołując się na źródła w administracji Bidena, podała:
Administracja Bidena rozkazała wszystkim pozostałym pracownikom Departamentu Stanu na Ukrainie opuszczenie tego kraju
Reporterka Bloomberga, Jennifer Jacobs zastrzegła jednak, że pracownicy mogą wrócić do Lwowa już we wtorek, jeśli w międzyczasie nie dojdzie do napaści na Ukrainę.
Zobacz również: Rosja: Jedynym wyjściem będzie uznanie Donbasu…
Ambasada USA w Kijowie już wcześniej została przeniesiona ze stolicy do Lwowa w obawie przed rosyjską inwazją, która według USA może objąć także Kijów.
„Uznanie „republik” w Donbasie jest próbą stworzenia pretekstu do inwazji” – powiedziała ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield podczas nadzwyczajnego, nocnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa zwołanego na wniosek Ukrainy. Dodała, że Putin rości sobie prawa do terytoriów byłego imperium, w tym części Polski:
Ten ruch prezydenta Putina jest w oczywisty sposób podstawą do próby wykreowania pretekstu dla dalszej inwazji Ukrainy
Zobacz również: Polski generał ostrzega: Putin chce mieć w Ukrainie drugiego Łukaszenkę
Przedstawicielka USA nie była jedyną, która potępiła poniedziałkowe działania Rosji. W krytycznym wobec Rosji tonie wypowiadali się dyplomaci z Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Brazylii, Kenii, Gabonu, Irlandii, Norwegii, Albanii, Meksyku i Ghany. Wielu z nich przywołało fakt, że jeszcze w czwartek Rosja zapewniała na forum Rady o konieczności realizacji porozumień mińskich, podczas gdy jej poniedziałkowe działania stanowiły pogwałcenie postanowień. Ambasador Wielkiej Brytanii Barbara Woodward zapowiedziała nałożenie dotkliwych sankcje ekonomicznych we wtorek.
Chiny i Indie wyraziły zaniepokojenie eskalacją i wezwały do dyplomatycznego rozwiązania sporu. W najbardziej emocjonalnym wystąpieniu posiedzenia ambasador Ukrainy Serhij Kysłyca oskarżył Rosję o rozsiewanie „wirusa”, który zagraża systemowi międzynarodowemu i samemu ONZ. Jak stwierdził, Kreml uznając donbaskie „republiki” skopiował „słowo po słowie” dekret wydany po inwazji na Gruzję w 2008 r.
„Personel placówek dyplomatycznych USA na Ukrainie został przeniesiony ze Lwowa do Polski i spędzi tam przynajmniej wtorkową noc ze względów bezpieczeństwa” – poinformował sekretarz stanu USA Antony Blinken. Wcześniej informacje o tym podała agencja Bloomberg.
Ambasada USA w Kijowie już wcześniej została przeniesiona ze stolicy do Lwowa w obawie przed rosyjską inwazją, która według USA może objąć także Kijów.