Prezes PiS wskazuje winnych i nie ma wątpliwości, kto podpadł najmocniej. Czy niedługo usłyszymy o wyciąganych konsekwencjach?
Polski Ład nie był najbardziej udaną zmianą PiS. Przede wszystkim początkowo obniżył pensje tym, który z założenia nie powinni tracić na reformie. Rząd poprawił przepisy, ale nadal nie wszyscy poszkodowani podatnicy nie otrzymali wyrównania. Jak obiecał Jarosław Kaczyński, rekompensaty za Polski Ład trafią do nich w ciągu maksymalnie trzech miesięcy.
Jarosław Kaczyński wyciągnie konsekwencje za Polski Ład?
Przy okazji widać, że prezes PiS dalej jest wściekły o to, w jaki sposób przebiegły zmiany zaproponowane przez jego partię. Polityk nie ma wątpliwości, że winni powinni odpowiedzieć za taki stan rzeczy. Dodatkowo wskazuje ich palcem.
O błędach reformy podatkowej Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński mówił w rozmowie z Polskim Radiem 24. „W ciągu co najwyżej dwóch, trzech miesięcy straty, jakie zostały poniesione przy wprowadzeniu Polskiego Ładu, zostaną wyrównane” – zadeklarował polityk.
To trzeba naprawić. Wyciągnięto już część konsekwencji personalnych, bo tutaj popełniono bardzo fundamentalne błędy. Przy czym błędem fundamentalnym było to, że powierzono przygotowanie systemu ludziom, którzy – jak mi się wydaje – byli całkowicie niezainteresowani tym, aby przedsięwzięcie się udało
– mówił ostro prezes PiS.
Co więcej, wcale nie miał na myśli wiceministrów, którzy nadzorowali to polityczne przedsięwzięcie. Paradoksalnie to minister finansów Tadeusz Kościński i wiceminister Jan Sarnowski stracili stanowiska. Tymczasem Kaczyński miał na myśli członków departamentów i „ludzi, którzy pełnią merytorycznie, ważne funkcje, w tym wypadku w Ministerstwie Finansów”.
Brzmi to dość tajemniczo i złowieszczo!
planeta.pl