Obecnie jest więcej czynników sprzyjających umocnieniu polskiej waluty, która w krótkim terminie może powrócić do poziomów poniżej 4,50 zł za euro – ocenił w rozmowie z PAP ekonomista BNP Paribas Polska Wojciech Stępień.
„Wydaje się, że jest więcej argumentów za tym, żeby złoty się umacniał. Należy oczekiwać, że notowania polskiej waluty powrócą do poziomu poniżej 4,50 zł za euro, a być może nawet w okolice 4,47 zł za euro w krótkim terminie” – powiedział Stępień.
Jego zdaniem umacnianiu polskiej waluty pomogły m.in. ostatnie wypowiedzi prezesa NBP Adama Glapińskiego, który w środę na konferencji powiedział, że „im wyższy kurs złotego, tym lepiej”.
Według Stępnia swoją siłę złoty zawdzięcza też podwyżce stopy rezerwy obowiązkowej dla banków i zapowiedziom kontynuacji procesu podnoszenia stóp procentowych. Kolejnym czynnikiem – jego zdaniem – wpływającym na poziom kursu złotego jest kwestia związana z przekazaniem Polsce pieniędzy z europejskiego Funduszu Odbudowy.
Jego zdaniem rynek, po ostatnich deklaracjach prezydenta dotyczących likwidacji Izby Dyscyplinarnej, widzi rosnącą szansę na rozwiązanie kwestii przekazania unijnych funduszy Polsce.
W ubiegłym tygodniu prezydent Duda skierował do Sejmu projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym, który zakłada m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej i powstanie Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Zgodnie z propozycją spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, mają zostać wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierze na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Prezydent wskazywał, że celem jego projektu jest „umożliwienie normalnego, rozsądnego funkcjonowania odpowiedzialności zawodowej w zawodach prawniczych, przede wszystkim, jeżeli chodzi o osoby, które należą do stanu sędziowskiego” oraz danie rządowi narzędzia do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy.
Analityk BNP Paribas Polska zwrócił też uwagę, że według rynku zmniejsza się ryzyko eskalacji konfliktu na Ukrainie, co sprzyja umacnianiu polskiej waluty. Jak zauważa Stępień, wzrostom kursu złotego sprzyja ponadto umacnianie się euro wobec dolara. „Pomimo o tego, że mamy oczekiwania na bardzo jastrzębią decyzję Fed-u, to też rosną oczekiwania na dostosowanie polityki monetarnej w strefie euro” – powiedział Stępień.