Prof. Krzysztof Simon, lekarz i specjalista chorób zakaźnych, który odszedł z rady medycznej premiera Morawieckiego w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” powiedział, że Zjednoczona Prawica „budzi przerażenie intelektualne u przeciętnego człowieka”. Na te słowa oburzył się senator PiS i lekarz, Stanisław Karczewski. „Czekamy na przeprosiny” – oświadczył polityk.
Prof. Simon mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, że zasiadanie w radzie medycznej premiera było ciekawym doświadczeniem. Zaznaczył, że od września zaczynało być to frustrujące, ponieważ pandemię puszczono „na żywioł”.
„Minister i premier nie przebili się, niestety, przez swoje środowisko polityczne, a trzeba pamiętać, że są w nim mądrzy ludzie, jak były minister zdrowia Bolesław Piecha i senator Jan Maria Jackowski, ale reszta tego towarzystwa w Zjednoczonej Prawicy budzi przerażenie intelektualne u przeciętnego człowieka” – powiedział w „Rzeczpospolitej” prof. Krzysztof Simon.
Senator PiS napisał na Twitterze, że po przeczytaniu tego wywiadu jest oburzony.
„Z przerażeniem, z oburzeniem i zażenowaniem przeczytałem wywiad z prof. Simonem. Wszedł w buty funkcjonariuszy partyjnych opozycji” – stwierdził Karczewski.
Prof. Krzysztof Simon powiedział, że skala śmierci z Polsce jest „koszmarna”.
„Po co nam trzecia wojna światowa? Mamy ją na miejscu z powodu głupoty części społeczeństwa, która nazywa się Zjednoczoną Prawicą” – mówił w rozmowie prof. Simon.
„Obraża polityków Zjednoczonej Prawicy. Wstrząśnięty jestem postawą prof. i nie życzę sobie żeby mnie i innych obrażał. Czekamy na przeprosiny” – irytuje się na Twitterze Stanisław Karczewski.