Stan Unii Europejskiej. Cztery duże problemy

Stan Unii Europejskiej. Cztery duże problemy

Komisja Europejska przedstawi dziś doroczny raport o stanie Unii. Problemy są podobne jak przed rokiem: pandemia, klimat, koniunktura i napięcia we Wspólnocie.

Wyniki badań opinii publicznej przeprowadzone w ramach unijnego Eurobarometru są jednoznaczne. Dla mieszkańców Unii Europejskiej najważniejszymi tematami, którymi UE powinna się zająć, są: zmiany klimatu, pandemia, ochrona zdrowia, sytuacja gospodarcza oraz socjalne nierówności. Dlatego szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, w swoim drugim w karierze orędziu o stanie Unii, które wygłosi w Parlamencie Europejskim, poruszy właśnie te tematy, postara się je podsumować i zaproponować kroki na przyszłość.

Pandemia

W Europie jest już dostępnych wystarczająco dużo szczepionek przeciwko koronawirusowi, ale poziom wyszczepienia jest wciąż zbyt niski. Co prawda udało się osiągnąć zakładany cel 70 procent, ale w obliczu zaraźliwego wariantu Delta okazuje się to niewystarczające. Poza tym poziom zaszczepienia w poszczególnych krajach UE jest bardzo różny. Waha się od 90 procent na Malcie do 20 procent w Bułgarii. Komisja Europejska będzie musiała nad tym pracować – mówiła w niedawnym wywiadzie dla DW unijna komisarz zdrowia Stella Kyriakides.

Szefowej KE udało się uruchomić nowa unijną instytucję o nazwie HERA, która ma odgrywać większą rolę przy zwalczaniu różnych epidemii. Nieskoordynowane działanie 27 krajów członkowskich, stosujących różne standardy i środki w walce z pandemią koronawirusa, ma zostać ograniczone przez nową agencję.

Gospodarka

Bezpośrednim skutkiem pandemii było bezprecedensowe załamanie gospodarcze, któremu von der Leyen chce przeciwdziałać za pomocą równie bezprecedensowego Funduszu Odbudowy. Program opiewający na 750 miliardów euro, który po raz pierwszy ma być finansowany przez wspólny dług, będzie punktem ciężkości unijnej polityki gospodarczej w następnych latach.

Oczekiwania wobec programu są ogromne – zwłaszcza, że większość mieszkańców Unii utrzymuje, że ucierpiało gospodarczo z powodu pandemii. Plan nie jest jednak pozbawiony ryzyka, bo prowadzi do większego zadłużenia krajów członkowskich i rosnącej inflacji przez zwiększony popyt. Dyskusja o tym, co robić z mocnym wzrostem zadłużenia w krajach członkowskich już się rozpoczęła.

Zmiany klimatyczne

Komisja Europejska chce, aby pieniądze z Funduszu Odbudowy zostały przeznaczone w większości na „zielone” inwestycje. Tak zwany Europejski Zielony Ład zakłada, że do 2050 roku Europa ma stać się kontynentem klimatycznie neutralnym, to znaczy nie emitującym znacznych ilości dwutlenku węgla. Ursuli von der Leyen udało się przeforsować ten ambitny cel. Teraz chodzi o to, aby przy pomocy pakietu przepisów i środków zorganizować transformację w kierunki odnawialnej energii, elektromobilności i nowoczesnych cyfrowych miejsc pracy. Nie jest jeszcze jasne, który z krajów członkowskich w jakim stopniu będzie musiał ograniczyć szkodliwe emisje. Nie wiadomo też do końca jak to wszystko osiągnąć.

Więź

Tendencje odśrodkowe w UE przybierają na sile. Polska i Węgry coraz mocniej bronią się przed próbami zatrzymania demontażu zasad praworządności podejmowanymi przez Komisję Europejską i Trybunał Sprawiedliwości UE. Rozumienie tego, czym są europejskie wartości i prawa podstawowe też nie jest już jednolite w różnych krajach członkowskich. Widać to zwłaszcza na przykładzie coraz bardziej homofobicznej polityki uprawianej w Polsce, na Węgrzech i innych młodszych krajach członkowskich.

Nierozwiązana pozostaje sprawa europejskiej solidarności w polityce migracyjnej. Rozdział migrantów i uchodźców, którzy mogą zacząć coraz liczniej przybywać z Afganistanu powoduje głębokie podziały w społeczeństwach Unii. Komisja Europejska porzuciła plany utworzenia mechanizmu relokacji i stawia w większości na odgradzanie i zapobieganie migracjom. Nie wiadomo, co Ursula von der Layen zaproponuje w tym zakresie. Będzie mogła jednak wskazać na „Konferencję o przyszłości Europy”, która już trwa i która wiosną przyszłego roku, wspólnie z mieszkańcami UE, ma przynieść odpowiedzi na niektóre pytania.

Od początku

Porównując sytuację UE we wrześniu tego roku z tą z pierwszego orędzia Ursuli von der Leyen z września 2020, rzuca się w oczy, że tematy są praktycznie te same. I są poważne. Von der Leyen będzie próbować przedstawić wypracowane założenia polityki klimatycznej, Funduszu Odbudowy i cyfryzacji gospodarki jako początek marszu ku lepszej przyszłości.

Po dzisiejszym przemówieniu nastąpi debata w Parlamencie Europejskim. To tradycyjne rozpoczęcie politycznego sezonu w Brukseli i Strasburgu po letniej przerwie wakacyjnej. Ale prawdziwy postęp w procesie ustawodawczym będzie możliwy dopiero, gdy Niemcy, czyli największy kraj UE, po wyborach parlamentarnych z 26 września będą już miały zdolny do działania rząd.

dw.com

Więcej postów